30 kwietnia to rocznica śmierci Henryka Dobrzańskiego „Hubala”; legendy, majora polskiej kawalerii, który uczestniczył m. in. w walkach o Lwów, wojnie z Sowietami w 1920 roku czy obronie Grodna w czasie II wojny światowej. Hubal zginął w 1940 roku koło Anielina. Wciąż trwają poszukiwania miejsca, w którym mogą spoczywać szczątki bohatera.
Henryk Dobrzański urodził się 22 czerwca 1897 roku w Jaśle. Już w wieku 17 lat został przyjęty do Legionów Polskich, co stało się tylko dzięki zmienieniu przez niego daty urodzenia. Hubal brał udział w wojnie polsko-ukraińskiej w 1918 roku i dowodził plutonem kawalerii w walach o Lwów. Z kolei w latach 1919-1921 walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Za odwagę kilkukrotnie został nagrodzony orderem Virtuti Militari.
W czasie, gdy wybuchła II wojna światowa major był już przeniesiony w stan spoczynku, jednak na wiadomość o toczonych walkach zgłosił się do armii. Stoczył wiele potyczek z Wermachtem. Niemcy nazywali go „szalonym majorem”, a chcąc go zlikwidować sformułowali nawet specjalną jednostkę antypartyzancką, która liczyła tysiąc żołnierzy.
Po upadku Grodna, pułk Hubala nie podporządkował się rozkazowi zaprzestania walk i ruszył w stronę broniącej się Warszawy. Po kapitulacji stolicy Dobrzański wraz ze swoimi żołnierzami udał się w kierunku Gór Świętokrzyskich i rozpoczął walkę z nazistami. Był najprawdopodobniej pierwszym partyzantem II wojny światowej.
Znany z odwagi i walki o dobro ojczyzny był nękany obławami, zasadzkami i napaściami. Choć stale zmieniał miejsce pobytu, Niemcy nie dawali za wygraną i robili wszystko, by zlikwidować polskiego bohatera. Henryk Dobrzański poległ 30 kwietnia pod Anielinem, gdzie ranem został ostrzelany z broni maszynowej.
Niemcy zbezcześcili jego ciało i wystawili na widok publiczny. Ciało majora zostało następnie wywiezione i najprawdopodobniej spalone lub zakopane w nieznanym miejscu. Od lat trwają prace mające na celu odnalezienie szczątek Dobrzańskiego. Jego ciała szukano w wielu miejscach, ale bezskutecznie.
Jednak jak donosi Dziennik Łódzki, wiele wskazuje że odkopane na cmentarzu w Inowłodzu (powiat tomaszowski) kości należą do Hubala. Ostatecznie ustalą to wyniki specjalistycznych badań genetycznych. Być może kolejny bohater Rzeczpospolitej doczeka się godnego pożegnania po latach.
łw