Benedykt Dybowski – Odkrywca Bajkału

You are currently viewing Benedykt Dybowski – Odkrywca Bajkału

Jego dorobek naukowy stanowił podwalinę dla rozwoju polskiej limnologii. Był podróżnikiem, lekarzem i odkrywcą, który eksplorował okolice Bajkału. W swoich ekspedycjach badawczych nie bał się zapuszczać na Daleki Wschód i Kamczatkę. Opisał ponad 200 gatunków zwierząt wydając ponad 350 prac naukowych. Benedykt Dybowski brał jednocześnie udział w przygotowaniach wybuchu powstania styczniowego, po którym będąc zesłany na zsyłkę stał się jednym z najwybitniejszych badaczy dalekiego wschody.

Benedykt Tadeusz Dybowski przyszedł na świat 12 maja 1833 roku w Adamarynie na Białorusi (ówcześnie była to gubernia mińska). Po ukończeniu szkoły średniej w Mińsku Litewskim rozpoczął naukę na Uniwersytecie w Dorpacie. Wykształcenie wyższe zdobywał studiując medycynę i nauki przyrodnicze w latach 1853-1857. W następnych latach kształcił się na Uniwersytecie Wrocławskim oraz na Uniwersytecie w Berlinie, gdzie w 1860 roku obronił rozprawę doktorską. Rozpoczął karierę naukową, a jego pierwsze prace zyskują uznanie środowiska akademickiego.

Dybowski zaangażował się w działalność niepodległościową. Jako uczestnik manifestacji patriotycznej pod katedrą w Wilnie został aresztowany. W 1862 roku otrzymał propozycję objęcia Katedry Zoologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale ze względów politycznych władze austriackie nie pozwoliły zatwierdziły jego kandydatury na stanowisko profesora. Nie powstrzymało to jednak rozwoju jego kariery naukowej, którą kontynuował w Warszawie. Przez krótki czas pracował w Szkole Głównej Handlowej na stanowisku adiunkta. Ponownie zaangażował się w sprawy konspiracji patriotycznej i wziął udział w organizacji powstania styczniowego jako przedstawiciel Rządu Narodowego na Białoruś i Litwę.

W 1864 roku został schwytany przez Rosjan. Przetrzymywano go w murach warszawskiej Cytadeli w osławionym X Pawilonie. Otrzymał wyrok śmierci przez powieszenie. Szczęśliwie nie zawisnął na szubienicy, gdyż został uratowany na skutek interwencji niemieckich zoologów oraz samego Bismarcka. Nie został jednak całkowicie zrehabilitowany, bowiem karę zamieniono na dwunastoletnie zesłanie.

Syberyjska tułaczka Dybowskiego trwała od 1865 roku. Wówczas rozpoczęła się jego działalność badawcza. W wolnym czasie od katorżniczej pracy w kopalni i przy wyrębie lasu opisuje otaczającą go przyrodę. W drugim roku zesłania pozwolono mu osiedlić się w wiosce Kułtuk, która leżała na zachodnim brzegu Bajkału. Jego współpracownikiem został Wiktor Godlewski, który dzielił z nim los naukowca-zesłańca. Wspólnie odkrywali różnice, które charakteryzowały Syberię zachodnią i wschodnią. Ich badania były prowadzane w ekstremalnych warunkach atmosferycznych, bardzo często przy wykorzystaniu własnoręcznie wykonanych i prymitywnych narzędzi.

Dybowski zajmował się nie tylko badaniem Bajkału, ale też zwracał swoją uwagę na lądowe ssaki i ptaki. Dzięki swoim odkryciom zdobył uznanie rosyjskich uczonych, które zaowocowało przyznaniem medalu Petersburskiego Towarzystwa Nauk. W swoich ekspedycjach naukowych zapuszcza się coraz dalej – do Mongolii, nad rzekę Amur, do Władywostoku i wschodnich wybrzeży Azji. Dzięki odkryciom Dybowskiego nauki przyrodnicze zostały wzbogacone o nowe fakty na temat dzikiej przyrody syberyjskiej. Udało się mu opisać aż 219 nowych gatunków zwierząt.

W roku 1876 otrzymał zgodę na powrót do kraju, ale tak bardzo pragnął odkrywać niezbadane, że postanowił kontynuować swoje podróże po Syberii. Powierzono mu przewodzenie ekspedycji kierującej się na Kamczatkę. W 1879 roku zostaje lekarzem, który niesie pomoc tubylcom. W dalszym ciągu prowadzi badania naukowe, ale równolegle udziela wsparcia medycznego, finansowego i materialnego dla Aleutów.

Benedykt Dybowski powraca do kraju w 1883 roku i osiedla się we Lwowie, gdzie obejmuje katedrę zoologii na Uniwersytecie Lwowskim. Poświęca się pracy naukowej i pedagogicznej, która trwa aż do końca jego niezwykle długiego życia. Zmarł 30 stycznia 1930 roku we Lwowie w wieku 97 lat. Został pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim – spoczął na „górce powstańców styczniowych”.