5 grudnia 1863 roku, 159 lat temu, oddział powstańczy majora Karola Kality zwyciężył Moskali w bitwie pod Mierzwinem (ob. woj. świętokrzyskie).
W listopadzie do formowanego przez Kalitę w lasach pod Cisowem oddziału na rozkaz gen. Józefa Hauke-Bosaka dołączyli ochotnicy piesi i konni z Galicji. 3 grudnia oddział liczący 142 ludzi złożył przysięgę, a dzień później do majora doszła wieść, że Rosjanie wiedzą o ich obecności w okolicy Mierzwina i z Jędrzejowa nadchodzą już dwie kompanie piechoty oraz Kozacy.
Kalita postanowił się więc wycofać z powrotem do Cisowa. Gdy szli przez częściowo wyrąbany las, za kolumną piechoty dało się słyszeć strzały, po czym na piechurów wpadli ułani ze straży tylnej. W ledwo co przeszkolonej i nieostrzelanej piechocie wybuchła panika. Rzucili się do ucieczki, lecz major Kalita wraz z podoficerami zagrodzili im drogę wymierzając w nich broń.
Dowódcy udało się opanować sytuację i zaprowadzić oddział na bitwę. Powstańcy rozeszli się na boki uformowanych w linię Moskali, po godzinie wymiany ognia Kalita poprowadził atak na bagnety, którym przepędzili Rosjan ponad dwa kilometry do Mierzwina. Zajęli przy tym rosyjski obóz.
Silnie wpłynęło to na morale dopiero co powstałego oddziału, tym bardziej że zwycięstwo to miało miejsce gdy powstanie już chyliło się ku upadkowi.
Zobacz również: