58. rocznica śmierci Sergiusza Piaseckiego, kresowego pisarza, przemytnika, agenta wywiadu oraz żołnierza AK, minęła 12 września.
Już od niemal dekady ciągną się starania by Piasecki otrzymał wreszcie swój pomnik z prawdziwego zdarzenia. W 2014 roku wykonany został odpowiadający idei samego pisarza posąg, który docelowo miał stać na postumencie. Lecz zamiast górować nad placem lub skwerem, znajduje się on w restauracji Dwór Polski na wrocławskim Rynku.
Jeden z inicjatorów upamiętnienia postaci Sergiusza Piaseckiego, prof. Mikołaj Iwanow, podaje, że jeszcze te osiem lat temu planowano postawić mu pomnik na Białorusi, w Rakowie. Miasteczko to dawniej leżało na granicy polsko-sowieckiej, uwiecznionej w najlepszych powieściach pisarza-awanturnika i żołnierza wyklętego. Władze białoruskie nie wydały jednak pozwolenia na jego powstanie.
W 2019 roku za to udało się w tymże Rakowie odsłonić głaz z tablicą pamiątkową opisującą Piaseckiego, jak dotąd jest to jedno z niewielu monumentalnych upamiętnień autora „Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy”, „Trylogii Mińskiej” oraz „Zapisków Oficera Armii Czerwonej.
Zobacz również: