210 lat temu, 15 listopada 1812 roku, wycofująca się z Moskwy armia Napoleona rozpoczęła kosztowną bitwę z wojskami rosyjskimi pod Krasnym, nieopodal Smoleńska.

Miasteczko to, leżące na dawnej głównej drodze z Rzeczypospolitej do Rosji, obsadzone wtedy już było przez rosyjską jazdę, zagradzając tym samym odwrót Francuzów. Tego dnia oddziałom polskim i francuskim z VIII Korpusu udało się wyprzeć Moskali z Krasnego. Napoleon zatrzymał się, chcąc dać czas jednej z kolumn Wielkiej Armii na dołączenie do reszty, i zaatakował 17 listopada wojska Kutuzowa.

Udało mu się odepchnąć Rosjan i uniemożliwić im zajęcie Orszy (kolejnego punktu na trasie odwrotu), jednak Francuzi ponieśli olbrzymie straty w ludziach i artylerii. Większość pozostałości Wielkiej Armii przeszła przez Krasny dalej na południowy zachód.

W Smoleńsku pozostał jednak III Korpus marszałka Ney’a, który nie zdążył połączyć się z wojskami cesarza. Gdy przybył 18 listopada pod Krasny, miasteczko było już zajęte przez Kutuzowa. Wielkim kosztem Ney’owi udało się sforsować Dniepr i przedrzeć przez Kozaków do Orszy, gdzie trzy dni później dołączył do Napoleona.

Bitwa pod Krasnym była katastrofą dla Francuzów – stracili 15 tys. jeńców oraz 5 tys. poległych, przy czym straty rosyjskie nie przekroczyły 5 tys. zabitych i rannych.

Zobacz również: