126 lat temu, 30 listopada 1896 roku, we Lwowie zmarł Aleksander Dunin-Borkowski – ziemianin, weteran powstania listopadowego, publicysta i poseł na sejm galicyjski.
Urodził się w Gródku (ob. obwód tarnopolski Ukrainy) w 1811 roku. Po ukończeniu edukacji domowej oraz lwowskiego gimnazjum rozpoczął studia w Czerniowcach (filozofia) oraz we Lwowie (prawo). Wraz ze swoim bratem Jozefem przedostali się do Kongresówki i dołączyli do postania listopadowego. Został ranny pod Radomiem, był także adiutantem generała Krukowieckiego. Jesienią 1831 roku w stopniu porucznika przedostał się do Prus, gdzie został internowany.
Do Lwowa powrócił po trzech latach i rozpoczął swoją działalność literacką. Punktował w niej lojalizm Polaków wobec zaborców, ich obłudną filantropię oraz zakłamania, przez co dostał się w ogień ostrej krytyki środowisk prawicowych i klerykalnych. Aktywny podczas Wiosny Ludów, był posłem na Sejm Ustawodawczy Galicji, gdzie współdziałał z demokratami, m.in. Franciszkiem Smolką.
Po krótkiej emigracji w Niemczech znów powrócił do Lwowa. Wstrzymał działalność publicystyczną na rzecz społecznej i politycznej (był posłem trzech pierwszych kadencji Sejmu Krajowego, nadal występował przeciwko lojalizmowi).
Inicjator lwowskiego życia kulturalnego, organizował obchody upamiętniające polskich ludzi sztuki tworzących w mieście – Kraszewskiego, Matejki i Siemiradzkiego. Zmarł w wieku 85 lat, pochowany w kaplicy rodu Dunin-Borkowskich na Cmentarzu Łyczakowskim.
Zobacz również: