374 lata temu, 20 listopada 1648 roku, Jan Kazimierz Waza, syn króla Zygmunta III i brat Władysława IV, został wybrany na króla polskiego i wielkiego księcia litewskiego.
Śmierć Władysława IV w maju tego roku nie była wprawdzie zaskoczeniem (stan zdrowotny króla był ogólnie znany), lecz wypadła w krytycznym dla kraju momencie. Ukraina stała w ogniu powstania Kozaków Zaporoskich pod wodzą Chmielnickiego, a najbardziej wpływowi ludzie w Rzeczypospolitej mieli odmienne koncepcje poradzenia sobie z tą kwestią.
Wojewoda bracławski Adam Kisiel oraz kanclerz wielki koronny Jerzy Ossoliński chcieli próbować układać się z Chmielnickim, z kolei Jeremi Wiśniowiecki oraz Aleksander Koniecpolski dążył do konfrontacji na polu bitwy i krwawego stłumienia buntu. Stronnictwo ugodowe opowiedziało się za Janem Kazimierzem, podczas gdy wojennie nastawieni magnaci poparli jego brata, biskupa wrocławskiego Karola Ferdynanda. Za protestanckim Zygmuntem Rakoczym, synem księcia siedmiogrodzkiego, wstawili się dysydenci protestanccy i prawosławni.
Stronnicy Jana Kazimierza i Karola Ferdynanda przybyli na sejm elekcyjny z własnymi wojskami, ustawionymi wokół pola sejmowego. Powszechne były obawy, że dojdzie do podwójnej elekcji braci Wazów i otwartej wojny domowej.
Jan Kazimierz zdobył jednak poparcie Chmielnickiego oraz dysydentów religijnych dzięki układowi z Januszem Radziwiłłem, co przesądziło o wyniku elekcji.
Zobacz również: