79 lat temu, 8 grudnia 1943 roku, w pod białostockiej wsi Grabówka niemieccy okupanci rozstrzelali ponad 250 Polaków w ramach odwetu za działalność polskiego podziemia zbrojnego.
Miejsce to już od 1941 było świadkiem przerażających mordów na pochodzących z powiatu białostockiego Polakach, ale także i Żydach, Białorusinach oraz żołnierzach Armii Czerwonej wziętych do niewoli przez Niemców. W regionalnej świadomości historycznej Grabówka jest wręcz synonimem zbrodni z okresu okupacji niemieckiej.
Ogólną liczbę ofiar zamordowanych w Grabówce ocenia się na nawet 16 tysięcy. Wiosną 1944 roku Niemcy, czując że dni ich władzy na wschodzie powoli się kończą, przystąpili do zacierania śladów swoich zbrodni. Sławetne Kommando 1005 zdołało rozgrzebać trzy zbiorowe mogiły oraz spalić zwłoki znajdujące się w nich zanim nie przeszkodziła im ofensywa sowiecka.
Podczas powojennych ekshumacji w lesie koło Grabówki tego typu mogił znaleziono aż 17. Wśród zamordowanych zidentyfikowano także żołnierzy Armii Krajowej, zapewne zamordowanych przez sowiecką lub polską bezpiekę tuż po wojnie lub pod nawet pod sam jej koniec.
Obecnie w tym miejscu znajdują się trzy oddzielne cmentarze, skupiające zbiorowe mogiły. W latach 70. stanął tam pomnik ofiarom ludobójstwa hitlerowskiego.
Zobacz również: