360 lat temu, 29 listopada 1662 roku, pod Ostryną (ob. obwód grodzieński Białorusi) przez Związek Braterski zamordowany został hetman polny litewski Wincenty Aleksander Gosiewski.
Pochodził z rodu Gosiewskich herbu Ślepowron, jego ojciec Aleksander był wojewodą smoleńskim oraz dowódcą polskiej załogi Kremla w latach 1610-12. Po ukończeniu studiów na Akademii Wileńskiej mianowany stolnikiem litewskim przez króla Władysława IV. Karierę wojskową rozpoczął od sukcesów w polu przeciwko powstaniu Chmielnickiego.
Jedna z bardziej istotnych postaci okresu potopu szwedzkiego. Wyjawił Moskwie szwedzkie zamiary ataku na nią, uciekłszy z niewoli radziwiłłowskiej własnym kosztem organizował chorągwie jazdy. Brał udział w walkach o Warszawę i oblężeniu Tykocina. Zwycięzca spod Prostek, wziął do niewoli Bogusława Radziwiłła, w porozumieniu z księciem pruskim Wilhelmem Fryderykiem doprowadził do zawarcia traktatów welawsko-bydgoskich.
Dostał się do niewoli moskiewskiej podczas wojny z Rosją, z której zwolniono go po czterech latach w 1662 roku. Król Jan Kazimierz wysłał go na rokowania ze Związkiem Braterskim (antykrólewskiej konfederacji na Litwie), którego wicemarszałek Konstanty Kotowski podstępem go uwięził. Aby nie dopuścić do ugody i rozwiązania Związku, Gosiewski został zamordowany przez konfederatów.
Związek jednak rozpadł się następnego roku, a jego przywódcy zostali pojmani. Sprawcy mordu na hetmanie, w tym i Kotowski, zostali straceni na początku roku 1665.
Zobacz również: