Jan Kazimierz Wilczyński, mecenas sztuki z Wilna, 180 lat temu wydał we francuskiej stolicy pierwszą część „Albumów Wileńskich”
Wilczyński, będący z zawodu lekarzem, fascynował się sztukami pięknymi i był ich wielkim miłośnikiem. Od 1842 roku własnym nakładem drukował w Paryżu luksusowy „Album de Wilna”, czyli „Album Wileńskie”. Do współpracy zaprosił artystów wileńskich, wśród których byli Kanut Rusiecki, Michał Elwiro Andriolli i Franciszek Zawadzki. Przedsięwzięcie to szczególnie propagował Józef Ignacy Kraszewski.
Na album ten składały się 364 litografie lub miedzioryty, dokładnie i skrupulatnie przedstawiające zabytki artystyczne i architektoniczne miasta nad Wilią, krajobrazy jego okolic czy portrety Kraszewskiego, Moniuszki i Tyszkiewiczów. Wilczyński osobiście woził do paryskich zakładów litograficznych rysunki będące kopiami obrazów wydanych potem w „Albumach”.
Podróżował w tym celu karetą, wielokrotnie się przesiadając i nie zbaczając z drogi, gdyż wiedział że urzędnicy carscy go obserwowali i śledzili. Pod nadzorem rosyjskiej policji znalazł się jeszcze po powstaniu listopadowym. W trakcie powstania styczniowego policja znów go prześladowała, przeszedł załamanie psychiczne i moralne przez rządy Murawjowa na Litwie.
Po raz ostatni do Paryża Wilczyński udał się w 1870 roku w celu zabezpieczenia majątku zawierającego się w płytach sztycharskich oraz kamieniach litograficznych. Ostatnie lata swojego życia spędził w całkowitym odosobnieniu.
Zobacz również: