Traktaty wieńczące odbywającą się w szwajcarskim Locarno konferencję dyplomatyczną zostały podpisane 97 lat temu, 1 grudnia 1925 roku.
Konferencja zwołana została w październiku tego roku na wniosek Niemiec, oprócz kanclerza Hansa Luthera i głowy MSZ Gustava Stresemanna uczestniczyły w niej delegacje ministerstw spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Belgii. Polskę reprezentował minister sprawa zagranicznych Aleksander Skrzyński, tak samo Czechosłowację Edvard Beneš, jednak nie brali oni udziału w samych obradach.
Postanowienia konferencji, zawarte w traktatach, głosiły, że Niemcy oficjalnie akceptują kształt swojej zachodniej granicy z Francją i Belgią, wytyczony przez ład wersalski. Potwierdzono tym samym nienaruszalność zachodniej granicy Rzeszy, jednak żadnych tego typu ustaleń nie poczyniono co do jej granicy na wschodnie – z Polską i Czechosłowacją.
Było więc oczywistym dla Skrzyńskiego i Beneša, że w nieodległej przyszłości Niemcy będą chcieli te granice zakwestionować. Niemcy rok później weszły także do Ligi Narodów, co pokazało słabość systemu wersalskiego, gdyż do jego utrzymania potrzebne były oddzielne umowy międzynarodowe ze stroną przegraną.
W ten sposób Locarno było podkładem pod aneksję Czechosłowacji oraz niemieckiej napaści na Polskę w 1939 roku. Polskiej dyplomacji nie udało się doprowadzić do uznania nienaruszalności granicy polsko-niemieckiej, co uważa się na największą porażkę przedsanacyjnej polskiej polityki zagranicznej.
Zobacz również: