3 grudnia 1938 roku, 84 lata temu, w Bydgoszczy zmarł Zachari Bakradze – gruziński oficer kontraktowy w Wojsku Polskim.
Urodzony w Tyfilisie w 1864 roku, po ukończeniu miejscowego korpusu kadetów oraz Moskiewskiej Szkoły Wojskowej podjął służbę oficerską w jednostkach strzelców syberyjskich. Uczestniczył w kampanii przeciwko powstaniu bokserów w Chinach oraz w wojnie z Japonią, w czasie tych walk był ranny i kontuzjowany. Wiosną 1914 roku przeniesiony na stanowisko dowódcy pułku piechoty w Kiszyniowie. Podczas Wielkiej Wojny dostał się do niewoli austriackiej.
Do Rosji powrócił na wiosnę 1918 roku, do późnej jesieni mieszkał w Moskwie i starał się o uzyskanie emerytury wojskowej. Na początku następnego roku przeniósł się do niepodległej Demokratycznej Republiki Gruzji, gdzie władze gruzińskie nadały mu stopień generała-lejtnanta i powierzyły dowodzenie wojskami. Bronił kraju przed bolszewicką inwazją w 1921 roku. Wyemigrował po tym na krótko do Turcji.
W Polsce osiadł pod koniec 1922 roku. Był jednym z wielu gruzińskich wojskowych którzy w naszym kraju znaleźli nowy dom po upadku swojej niepodległości przez Sowietów. Uczęszczał na kursy wojskowe, po czym przez pięć lat służył w 15 Dywizji Piechoty w Bydgoszczy.
Zginął w wypadku drogowym, już po odejściu ze służby. Obecnie spoczywa na bydgoskim cmentarzu komunalnym przy ul. Kcyńskiej.
Zobacz również: