W bitwie pod Olkienikami, odbywającej się 322 lata temu, 18 listopada 1700 roku, konfederaci olkieniccy rozbili wojska magnackie Sapiehów z linii Różańskiej.
Zawiązana nieco ponad tydzień wcześniej konfederacja, opierająca się głównie na średniej i drobnej szlachcie, była kulminacją spisku rodów Wiśniowieckich, Paców, Ogińskich i Radziwiłłów, mającego na celu utrącenie Sapiehów z pozycji dominującej wśród litewskiej szlachty. Wojska sapieżyńskie liczyły ok. 4 tys. żołnierzy (głównie Tatarów i Wołochów), dysponowały kilkoma działami i już wcześniej pobiły konfederatów pod Lipniszkami i nad Oszmianką.
Nieudane pertraktacje prowadzone przez biskupa wileńskiego Brzostowskiego jeszcze bardziej zaogniły sytuację, żadna ze stron nie zamierzała ustąpić drugiej, wobec czego konfederacji ruszyli na konfrontację. Wojska Sapiehów, dowodzone przez hetmana Kazimierza Jana i jego syna Michała Franciszka, byłego oficera habsburskiego, trzykrotnie ulegały im liczebnością, a szlachta w ich szeregach była niechętna walce przeciw swoim.
Przez słabnące morale i impas na polu bitwy, pułki sapieżyńskie zaczęły powoli się mieszać i odstępować. Hetman wraz nielicznymi zwolennikami z pomocą Tatarów przedostał się do Wilna, zaś jego syn dostał się do niewoli i został zamordowany w Olkinikach przez pijaną tłuszczę, podburzaną przez kanonika wileńskiego Krzysztofa Białłozora.
Zobacz również: