Grupa wolontariuszy akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” po raz kolejny uratowała od zapomnienia polski cmentarz w Kopyczyńcach. Kilkudniowa praca studentów z Wrocławia na zabytkowej nekropolii przyniosła ciekawe rezultaty.
W drugim pełnym tygodniu lipca 2017 roku nasi wolontariusze porządkowali cmentarz w Kopyczyńcach, w dawnym województwie tarnopolskim II RP. Do Kopyczyniec przyjechali studenci Uniwersytetu Wrocławskiego i Politechniki Wrocławskiej.
Ogólna panorama cmentarza
W tym niewielkim powiatowym miasteczku nie zostało już wiele śladów polskości. Kościół i nowy cmentarz są ostatnimi z nich. Dawny rynek uległ wielkim zmianom, a stary cmentarz został po wojnie zlikwidowany. Martwym, materialnym śladom polskości, nie sprzyjają też żywi. W Kopyczyńcach, nawet jak na warunki Ukrainy, pozostało bardzo niewielu Polaków. W dużej mierze starsi ludzie nie są w stanie zadbać o wielkopowierzchniowy cmentarz.
Jedna z alejek
Kopyczyńce były na liście naszej akcji już w 2015 roku, lecz wtedy z przyczyn obiektywnych, które wydarzyły się podczas akcji, grupa nie rozpoczęła prac. Natomiast już 2016 roku, studenci z Wrocławia, po raz pierwszy od 1945 roku zajęli się grobami naszych przodków, naszych rodaków.
Umownie możemy podzielić cmentarz na dwie części – zachodnią i wschodnią. W części zachodniej znajdują się groby stare – polskie i nowe – ukraińskie. Wśród tej części jest tylko jedno małe skupisko praktycznie samych polskich grobów, które nazwaliśmy kwaterą polską. We wschodniej części cmentarza znajdują się tylko groby zmarłych po 1945 roku.
Ogólny widok tzw. „kwatery polskiej” w pierwszym dniu prac
W naszym założeniu najważniejsze były ogólne prace na cmentarzu oraz dokładne w tzw. kwaterze polskiej oraz wokół Pomnik Nieznanego Żołnierza.
Prace codziennie rozpoczynaliśmy od zawieszenia polskiej flagi niedaleko wejścia.
Wieszanie flagi
Niestety skoszona przez nas rok temu trawa i wszelkie elementy zielone odrosły, ale skutki innych prac wykonanych było widać dalej. Na początku przystąpiliśmy do prac w tzw. kwaterze polskiej. Pierwszą czynnością było wykoszenie większych traw kosiarkami, a potem ręczne wycinanie małych traw i drzewek, czyszczenie pomników, odkopywanie i czyszczenie oraz malowanie inskrypcji.
Przygotowanie do prac
Czyszczenie grobów
Malowanie liter
Na cmentarzu znajduje się piękna kaplica grobowa Bilińskich z 1925 roku. Podczas naszego wyjazdu kontynuowaliśmy prac wokół niej. Ku naszemu zdziwieniu okazało się, że nawarstwień ziemnych jest dużo więcej, niż pierwotnie zakładaliśmy. Przedwojenny poziom gruntu był o wiele centymetrów niższy. W ciągu prac ukazał nam się napis na pokrywie komory grobowej.
Podczas prac przy kaplicy grobowej Bilińskich
Na kamieniu komory grobowej możemy odczytać napis: Szczęście zabrała[ś]/ Ból zostawiłaś
Częściowo odkopane schody z kamieniem komory grobowej
Już wiemy, że za rok czekają nas kolejne prace przy kaplicy grobowej. Naszym celem będzie możliwe uzupełnienie substancji oraz przywrócenie pierwotnego poziomu ziemi.
Rezultaty prac przy kaplicy grobowej Bilińskich w ciągu akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”