Kozactwo znów chwyta za broń

You are currently viewing Kozactwo znów chwyta za broń

13 grudnia 1595 roku, 427 lat temu, zbuntowani Kozacy Zaporoscy pod wodzą Seweryna (Semena) Nalewajki zdobyli Mohylew (ob. Białoruś), po czym splądrowali i spalili miasto.

Powstanie Nalewajki było drugim z kolei buntem kozacko-chłopskim przeciwko Rzeczypospolitej. Jego przywódca, były dowódca formacji kozackich księcia Konstantego Ostrogskiego, powracający z Węgier na Ukrainę, chciał pomścić swojego ojca, zamordowanego przez polskiego szlachcica Kalinowskiego.

Nie był to jednak jedyny motyw buntu. Kozakom nie w smak był królewski zakaz samowolnego występowania przeciwko Turcji Osmańskiej oraz realizacja interesów „polskich panów” na Ukrainie z kosztem miejscowej ludności. Nalewajkę podburzał sam książę Ostrogski, który chciał w ten sposób zatrzymać ratyfikację unii brzeskiej, czyli podporządkowania prawosławia w Rzeczypospolitej papiestwu.

Powstanie wybuchło latem 1594 roku, występowało przede wszystkim na ziemiach ukrainnych, lecz sięgało także na pogranicze polsko-litewskie, o czym świadczy choćby właśnie zniszczenie Mohylowa. Do Kozaków licznie dołączali się ruscy chłopi, a nieraz nawet i mieszczanie. Powstańcy plądrowali majątki ziemskie i dobra szlachty popierającej unię brzeską.

Po dwóch latach pustoszenia Ukrainy powstańcy wraz z Nalewajką zostali otoczeni przez wojska koronne Stanisława Żółkiewskiego pod Łubniami. Podczas oblężenia zdesperowani Kozacy wydali hetmanowi swojego przywódcę. Nalewajko został ścięty i poćwiartowany w Warszawie w 1597 roku.

Zobacz również:

https://www.youtube.com/watch?v=QBB2EtOqy9Q&t=1s
https://www.youtube.com/watch?v=N7-_RolX-Ik&t=12s
https://www.youtube.com/watch?v=uxVOJBy2b1o&t=5s