Kresowe korzenie i losy Armii Wielkopolskiej

Jedna z najbardziej bitnych części odrodzonego Wojska Polskiego w walce o granice swoje istnienie i sukcesy zawdzięcza w dużej mierze oficerom dawnej armii rosyjskiej.

Rozpoczęte 27 grudnia 1918 roku powstanie w Wielkopolsce opierało się początkowo na Straży Ludowej oraz członkach POW, czyli strukturach odpowiadających raczej milicji i PPS-owskim grupom bojowym. Głównym problemem był brak kadry oficerskiej, gdyż Niemcy w swojej armii z powodu nieufności nie dopuszczali Polaków do karier oficerskich. Wobec tego dowództwo całego powstania powierzono majorowi Stanisławowi Taczakowi, najstarszemu stopniem obecnemu w Poznaniu oficerowi.

Sytuacja zmieniła się po przybyciu z Warszawy nowego dowódcy oraz świeżej kadry oficerskiej. Był to generał Józef Dowbor-Muśnicki wraz z weteranami swojego I Korpusu Polskiego w Rosji. W krótkim czasie zreformowali oni wojska powstańcze i ogłosili mobilizację, tworząc tym samym Armię Wielkopolską, najlepiej wyszkoloną i wyposażoną siłę zbrojną wówczas obecną na ziemiach polskich.

W ten sposób w jej szeregach znaleźli się m.in. Jan Wroczyński, Daniel Konarzewski, Tadeusz Gałecki, Jan Skoryna czy Władysław Anders. Jeden z batalionów strzelców wielkopolskich już po zakończeniu powstania brał wiosną 1919 roku udział w odsieczy Lwowa. Po scaleniu z Wojskiem Polskim jednostki poznańskie niesamowicie skutecznie walczyły z Armią Czerwoną na Białorusi, dochodząc jesienią tego roku aż do Bobrujska i linii Berezyny.

Zobacz również: