23 i 24 czerwca w Krzyżowej odbył się Kresowy obóz dla wolontariuszy, którzy już 8 lipca w ilości ponad 1000 osób wyruszą na ziemię swych pradziadów by uratować 150 polskich cmentarzy. Wydarzenie było okazją by poszerzyć swą wiedzę o Kresach, zacieśnić więzi i lepiej przygotować się do wyprawy na byłe ziemie wschodnie Rzeczypospolitej. Wśród uczestników było wielu znamienitych gości i prelegentów, to już 10 edycja naszej akcji ,,Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”.
Nazwa miejscowości Krzyżowa nie jest przypadkowa, w Krzyżowej na Dolnym Śląsku podczas kresowego pikniku patriotycznego krzyżują się dwie tożsamości naszego regionu, tożsamość piastowska oraz tożsamość kresowa, które nie są dodatkami a nieodłącznymi elementami naszej tożsamości regionalnej i narodowej. Uczniowie biorący udział w pikniku mogli dowiedzieć się historii i znaczenia Kresów Wschodnich. Z prelekcją tradycyjnie zawitał do nas historyk Tomasz Kozłowski, który przedstawił młodzieży historię kresowian, przodków dolnośląskiej młodzieży, tą dumną, mało znaną, martyrologiczną, lecz i tą magiczną jaką znamy chociażby z twórczości Henryka Sienkiewicza, Adama Mickiewicza czy Juliusza Słowackiego. Młodzież poznała najbardziej skryte ciekawostki z naszej historii, bo kto dziś pamięta chociażby o tym, że pierwszy polski mecz piłki nożnej odbył się we Lwowie i trwał 6 minut. Czy o Unii w Horodle z 1413, podczas której Polacy utworzyli w Europie pierwsze NATO, czyny Orląt Lwowskich, które są ewenementem na skalę światowa po dziś dzień.
Obecna była Dyrektor Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą Ministerstwa Spraw Zagranicznych Iwona Kozłowska, która wspiera i roztacza swą opieką akcję i wolontariuszy wyruszających na Kresy Wschodnie. Nasza największa w kraju oddolna inicjatywa Kresowa ,,Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, dzięki odgórnemu wsparciu jeszcze skuteczniej może wykonywać zadania na za wschodnią granicą. Był z nami również obecny Płk. Prof. Mieczysław Struś będący komandorem, przed którym w trakcie pikniku wolontariuszy wraz ze swymi dowódcami grup zameldowali skład osobowy i gotowość do lipcowego wyjazdu. Uczniowie dolnośląskich szkół nie byliby w stanie ratować mogił swych pradziadów bez wsparcia kuratorium, stąd był obecny Dolnośląski Kurator Oświaty Roman Kowalczyk, który przyjechał by porozmawiać osobiście z uczniami i wymienić z nimi pomysły odnośnie nowych innowacyjnych działań na rzecz Kresów, które mogłyby zostać wprowadzone przez Kuratorium Oświaty. Należy wspomnieć, że od 10 lat to właśnie w dolnośląskich szkołach wykluwa się świadomość o kresach, dzieci i młodzież cały czas w swych lokalnych środowiskach organizują inicjatywy kresowe, zbiórki funduszy i darów, z którymi jadą za wschodnią granicę przywracać ład polskich cmentarzy i wspierać pozostałych tam Rodaków. Na pikniku byli obecni również samorządowcy, którzy osobiście z dziećmi w lipcowym słońcu ramię w ramię z dziećmi pracują przy mogiłach, tak jak burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki, który z uczniami po raz pierwszy wyruszą niebawem do Tuligłów, by zatroszczyć się tamtejszy cmentarz.
W trakcie prelekcji była też i ta poświęcona praktycznym poradą dotyczących pracy przy zabytkowych pomnikach i organizacji pracy na kresowych cmentarzach, tworzenia dokumentacji i relacji ze spotkań z Rodakami. Relacji, które są bezcenne, młodzież „poznała” Strażniczki Kresów których nie ma już wśród nas. Na twarzy uczniów było ogromne wzruszenie, gdy te obejrzały nagrania wideo ze Ś.P Józefą Moczulską z Tłumacza, Ś.P Anastazją Jankowską z Wolicy, Ś.P Gizelą Oleksandrowicz z Rarańczy. Też w ten sposób młodzież uczyła się pokory widząc, w jakiej niedoli żyły naszej Rodaczki, które pozostały same z własnego wyboru na Kresach. Uczestnicy obejrzeli też nagranie z Kapitanem Wileńskiej Armii Krajowej Zygmuntem Olszewskim, któryczeka w Wilnie na Rodaków z macierzy. W ten sposób młodzież zobaczyła, że należy się śpieszyć, w czasie gdy najlepsze pokolenie II Rzeczypospolitej odchodzi, by podziękować im oraz zachować historię ich życia. Na pikniku był obecny najstarszy wolontariusz naszej akcji, 87-letni Adam Piotrowski urodzony jeszcze w Borysławiu. Tak w sposób ciekawy i innowacyjny młodzież uczyła się historii swego rodu a tym samym narodu. Historii i patriotyzmu należy dziś uczyć aktywnie, 8 lipca uczniowie odbiorą ją tam skąd wywodzą się najlepsze polskie tradycje, na Kresach poprzez pracę nad zapomnianymi polskimi mogiłami. Dzień obfity w naukę i lawinę nowych informacji zakończył się wspólnym ogniskiem i nauką pieśni patriotycznych, gdzie przygrywał hufiec harcerski „KEDYW” z Legnicy pod wodzą druha Artura Torbińskiego. Rano po śniadaniu, odbyła się odprawa po której wolontariusze udali się w drogę do domów, z niedosytem i zniecierpliwieniem do lipcowego wyjazdu.
Zdjęcia: Klaudia Bednarska
Tekst: Artur Sułkowski
Poniżej przedstawiamy galerię zdjęć z kresowego pikniku patriotycznego.