108 lat temu, 17 listopada 1914 roku, w małopolskiej wsi Wał-Ruda zamordowana została Karolina Kózkówna – męczennica-dziewica, błogosławiona Kościoła katolickiego.
Urodziła się w 1898 roku w ubogiej pobożnej rodzinie włościańskiej. Po wybuchu Wielkiej Wojny w lipcu 1914 roku, Wał-Ruda została zajęta przez Rosjan 17 listopada. Następnego dnia do domu rodziny Kózków przybył rosyjski żołnierz, domagający się wyjawienia miejsca przebywania Austriaków. Wyprowadził Karolinę i jej ojca, Jana, do lasu, rzekomo w celu zaprowadzenia ich do oficera w celu złożenia zeznań.
W pewnym momencie Rosjanin odesłał ojca z powrotem do domu. Dziewczynka nie wróciła na noc do domu, więc kilkukrotnie poszukiwano jej w lesie, nawet z udziałem żołnierzy przydzielonych przez oficera-Polaka z komendy rosyjskiego korpusu. Jej ciało zostało przypadkowo znalezione dopiero na początku grudnia.
Częściowe obnażenie z odzienia oraz wielokrotne ślady cięte świadczyły o tym, że broniła się przed gwałtem oraz zmarła z wycieńczenia oraz utraty krwi. Zachowanie dziewictwa potwierdził także protokół z oględzin zwłok. Pochowano ją na cmentarzu we wsi Zabawa, obecnie spoczywa w krypcie miejscowego kościoła.
Jan Paweł II ogłosił jej beatyfikację w Tarnowie w 1987 roku podczas pielgrzymki do Polski. W ceremonii uczestniczyły Katarzyna i Maria Kózka, jedyne wówczas żyjące z dziesięciorga rodzeństwa Karoliny.
Zobacz również: