Na Białorusi doszło do ohydnej profanacji w Jodkiewiczach. Rozkopano zbiorową mogiłę polskich żołnierzy i rozsypano ich szczątki. Sprofanowane groby należały do żołnierza AK i uczestników wojny 1920 roku walczących z sowietami.
W Jodkiewiczach zwalono płyty nagrobne po czym wykopano szczątki polskich żołnierzy. Pochowani tam byli Polacy polegli w walce z bolszewikami w 1920 roku oraz żołnierz AK Adam Pacenko, który zginął 15 lipca 1944 roku walcząc z okupacją sowiecką.
Profanacja miała miejsce w rejonie brzostowickim, na zdewastowanych mogiłach znajdowały się również dwie inskrypcje najnowsza ufundowana najprawdopodobniej przez tamtejszą polską ludność upamiętniała żołnierza AK Adama Pacenkę druga zaś obrońców Rzeczypospolitej z lat 1918-1920.
Tablica z inskrypcjami poległego żołnierza Armii Krajowej została skradziona, druga została przewrócona. Po rozkopaniu mogiły nieznani sprawcy wyrzucili z niej kości żołnierzy pozostawiając otwarty grób.
O tym haniebnym zajściu poinformował jeden z czytelników portalu znadniemna.pl, który na bieżąco zajmuje się relacjonowaniem spraw związanych z Białorusią i mieszkającą tam polską mniejszością.
Możliwe, że profanacja mogił została wykonana przez białoruskie lub rosyjskie służby w celu wywołania konfliktu między Polakami a Białorusinami.
Zobacz również: