W województwie żytomierskim na skraju Polesia i Podola od ponad 300 lat żyją nasi Rodacy. Przywędrowali tutaj na początku XVIII wieku z Mazowsza. Karczowali lasy i zakładali niewielkie chutory. O wizycie w Czerwonych Chatkach oraz w Pierwszotrawieńsku traktuje ostatni odcinek programu Studio Wschód pt. „Na skraju Żytomierszczyzny”.
Opis odcinka (emisja 16 lutego na TVP3 Wrocław o godz. 18 – online obejrzysz tutaj):
W województwie żytomierskim na skraju Polesia i Podola od ponad 300 lat żyją nasi Rodacy. Przywędrowali tutaj na początku XVIII wieku z Mazowsza. Karczowali lasy i zakładali niewielkie chutory. W pierwszych latach ubiegłego stulecia wokół jednej niewielkiej wsi noszącej nazwę Drenickie Chatki rozrosło się 15 leśnych osad. Mieszkali tam sami Polacy. Ich los był trudny. Cierpieli głód, byli prześladowani, wywożeni do Kazachstanu. Kiedy w tym rejonie został utworzony z polecenia Stalina – Polski Rejon Narodowy im Juliana Marchlewskiego, tzw. Marchlewszczyzna, los naszych Rodaków znacznie pogorszył się. Drenickie Chatki przekształcono na cześć rewolucji na Czerwone Chatki. Był to najtrudniejszy czas dla mieszkańców tej części Polesia. Po zakończeniu II wojny tylko nieliczni powrócili do ojczyzny pradziadów. Byli to żołnierze Wojska Polskiego, którzy mogli zabrać również swoich krewnych. Rozdzielone rodziny, żyjące po obu stronach granicy do dzisiaj poszukują ze sobą kontaktu.
Ponad 30 kilometrów na południe od Czerwonych Chatek znajduje się miasteczko Pierszotrawieńsk. Założone ponad 100 lat temu w pobliżu rozrastającego się zakładu ceramiki – za czasów władzy radzieckiej nazywane było Pierwomajskiem. Żyją tu Polacy, którzy opuścili swoje rodzinne chutory położone wokół wsi Tokarzówka i przyjechali w poszukiwaniu pracy. Mimo, że do 1989 roku miejscowa władza nie pozwalała na wybudowanie kościoła – nasi Rodacy zachowali wiarę ojców, a wielu z nich ojczysty język. Jest to prawdziwa wyspa polskości. W centrum tej wyspy góruje świątynia, którą katolicy z Pierszotrawieńska zbudowali w ciągu kilkunastu miesięcy. Ksiądz Jan Podobiński rodem z Krosna Odrzańskiego już 18 lat opiekuje się tą niezwykłą wspólnotą. A każdy przybysz z ojczyzny jest tu szczególnie witany i otaczany prawdziwi wschodnią serdecznością.
W czasie wyjazdu spotkaliśmy się z wielką wdzięcznością rodaków, którzy bardzo cieszyli się z odwiedzin. Polacy z Żytomierszczyzny dbają o kulturę narodową, zwyczaje oraz ojczysty język. Ich wspomnienia i komentarze, a także wiele ciekawych informacji o Kresach znajdziecie w materiale Studia Wschód, który wyemitowany został na antenie TVP3 Wrocław we wtorek 16 stycznia o godz. 18. Powtórka już dzisiaj (środa) o godz. 21.15 na tym samym kanale.
Reportaż dostępny jest również online. Poprzednie odcinki znaleźć można tutaj.
Poniżej galeria zdjęć, z kadrami z polskiej wsi Czerwone Chatki. Uwiecznione zostało spotkanie z Rodaczkami, które noszą same polskie nazwiska: Bilińska, Górska, Żmudzka, Turowska…