Kolejna edycja akcji Mogiłę Pradziada Ocal od Zapomnienia za nami. Na Cmentarzu Bajkowym pracowaliśmy już po raz drugi. W wyjeździe do Kijowa uczestniczyli aktualni uczniowie i absolwenci szkoły Podstawowej nr 3 w Bogatyni:
Mikołaj Onyszko, Mateusz Bogusiewicz, Kaja Mruk, Karolina Głuchan, Agnieszka Chojnacka, Wojciech Janowski, Mateusz Użarowski, Damian Kącki i Maciej Śloderbach. Opiekunem była Leokadia Kołodyńsk-Zysk, ze wsparciem Witolda Zagrodnego z Lubiatowa.
Cmentarz Bajkowa zachwycił nas i na zawsze zapadł w naszej pamięci. Tęskniliśmy cały rok za Kijowem, nie mogliśmy doczekać się ponownego spotkania z „naszym Cmentarzem” i przyjaciółmi, których tutaj poznaliśmy. Niestety, nie ze wszystkimi mogliśmy się spotkać. Odeszła od nas Pani Czesława Raubiszko, która za krzewienie kultury polskiej oraz opiekę nad pomnikami polskimi znajdującymi się na Cmentarzu Bajkowa otrzymała od Instytutu Pamięci Narodowej Medal Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej. Osoba niezwykle zasłużona, z którą w roku 2018 mogliśmy się spotkać i wysłuchać jej wspomnień. Dzisiaj spoczywa w starej części Cmentarza Bajkowa, miejscu, któremu poświęciła wiele lat swojego życia.
Do Kijowa, po przeszło dobie jazdy, dojechaliśmy dziewiątego lipca. Prace na Cmentarzu Bajkowa rozpoczęliśmy w kolejnym dniu. Swoje pierwsze kroki skierowaliśmy do Kwatery Legionistów, gdzie Pani Wanda Pawłowa, wiceprezes „Zgody” Kijowskiego Narodowościowo-Kulturalnego Stowarzyszenia, podczas prac przypomniała nam historię dotyczącą miejsca pochówku bohaterów 3 Dywizji Piechoty Legionów Wojska Polskiego (przede wszystkim 5 i 6 Pułku Piechoty Legionów), którzy walczyli w maju i czerwcu 1920 roku w obronie Kijowa na Przyczółku Browarskim. Na Cmentarzu pochowanych jest 114 żołnierzy. Na pomniku w kształcie krzyża znajduje się napis „Ku chwale Ojczyzny” ozdobiony emblematem Orderu Virtuti Militari. Po ukończeniu prac porządkowych oddaliśmy hołd poległym żołnierzom i zrobiliśmy wspólną fotografię.
Kolejnym miejscem, gdzie skierowaliśmy swoje kroki była Górka Góreckiego. Miejsce szczególnie ważne dla Kościoła Św. Mikołaja i Aleksandra. To tutaj podczas świąt i ważnych uroczystości spotykają się wierni tych Kościołów. Na górce tuż przy samej kapliczce znajduje się grób Wiktorii Radik. Uporządkowanie tej mogiły to jeden z ważniejszych punktów prac porządkowych. Wiktoria Radik, córka Czesławy Raubiszko, była prezesem Kijowskiego Narodowo-Kulturalnego Towarzystwa „Zgoda”. To dzięki Wiktorii Radik zachowano i uporządkowano wiele mogił znajdujących się na Cmentarzu Bajkowa. Za swoje zasługi wielokrotnie odznaczana, m. in. Odznaką Honorową Zasłużona dla Kultury Polski i Ukrainy oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Pomimo tego, że zmarła w 2017 roku żal z powodu jej odejścia słychać do dzisiaj w głosach jej współpracowników.
Po zakończonych w tym dniu pracach zostaliśmy zaproszeni do głównej siedziby Związków Polaków Ukrainy. Podczas spotkania wręczyliśmy Prezesowi Antoniemu Stefanowiczowi naszą pamiątkową książkę dotyczącą poprzedniego pobytu w Kijowie. Wszyscy wolontariusze z kolei otrzymali torby wykonane z okazji 30 lat działalności ZPU i 100 Lecia Niepodległości. Podczas spotkania mieliśmy okazję wysłuchać ciekawych opowieści na temat życia w Kijowie i działalności mieszkających tam Polaków. W spotkaniu uczestniczyła również zasłużona dla kultury polskiej Dyrektor Polskiej Sobotniej Szkoły i zespołu Polanie znad Dniepra Lesia Jermak. Tam też odbyło się pierwsze po roku spotkanie z Julią Ferencową oraz Olgą Karacharovą.
Kolejny dzień przyniósł nam wielką niespodziankę. Okazało się, że przyda się nasza pomoc w porządkowaniu Cmentarza Katyńskiego w Bykowni. Było to dla nas niesamowite przeżycie. Nie tylko mogliśmy oddać hołd poległym poprzez złożenie wieńca i zapalenie zniczy, mogliśmy włożyć w to naszą pracę, poświęcić naszą siłę. Nasze odczucia, kiedy stanęliśmy na wzgórzu i objęli wzrokiem miejsce pochówku zamordowanych obywateli Polski i Ukrainy przez funkcjonariuszy NKWD niech odda wiersz Anny Rodak pt. „Las”:
Gdzieś daleko,
a może całkiem blisko
jest stary las.
Las, jakich wiele na ziemi
pełen drzew i śpiewu ptaków.
A jednak ten jest …. inny.
Tu inaczej szumią drzewa,
inaczej śpiewają ptaki.
Gdyby potrafiły mówić
opowiedziałyby historię,
jakiej nie znajdziesz
w żadnej książce,
jakiej nikt już Ci nie opowie.
Rosną więc w milczeniu
na katyńskiej ziemi
wilgotnej od krwi,
od wylanych łez.
Jak żywe pomniki zamordowanych,
zakopanych, zapomnianych.
Powiesz, cóż mogę zrobić?
Po tylu latach.
Możesz!
Jeśli jesteś Polakiem
stań na tej ziemi, potem wróć
i powiedz wszystkim
i każdemu z osobna
Nigdy!
Nigdy! Nie pozwolę o tym zapomnieć!
źródło: https://prawicowyinternet.pl/poezja-katynska/
Serdeczne podziękowania dla Dyrektora IV Cmentarza Katyńskiego Bohdana Bilaszewskiego za umożliwienie nam prac w miejscu, gdzie spoczywają szczątki polskich i ukraińskich obywateli. Jesteśmy wdzięczni za lekcję historii przekazaną nam przez pracowników naukowych Walerija Filimonichina i Olgę Ozolinę. To była prawdziwa lekcja historii nie tylko dla uczniów, ale także dla dorosłych wolontariuszy.
W drodze powrotnej z Bykowni zatrzymaliśmy się, by oddać hołd zapomnianym przez wielu, polskim żołnierzom na Cmentarzu w Darnicy. W nocy z 7 na 8 kwietnia 1944 r. 1 Samodzielny Dywizjon Artylerii Przeciwlotniczej 1. Dywizji im T. Kościuszki w walkach z niemieckim okupantem stracił 49 żołnierzy. Polegli z honorem spełniając swój żołnierski obowiązek i jednocześnie przyczynili się do obrony Kijowa. Cześć Ich Pamięci! Historię walecznej bitwy opowiedzieli Pan Walerij Filimonichin i Pani Olga Ozolina wraz z byłym prezesem Stowarzyszenia Zgoda Panem Romanem Małowskim.
W kolejnym dniu pracy na Cmentarzu Bajkowa odwiedził nas przedstawiciel Konsulatu Rzeczypospolitej Polskiej w Kijowie Pan Konsul Jacek Gocłowski. Serdecznie podziękował wolontariuszom za ich działania na rzecz ratowania polskiej nekropolii w Kijowie. Za poświęcenie na rzecz ratowania pamięci o Polakach, którzy już na zawsze pozostali poza granicami Polski. Zwrócił uwagę na poświęcenie swoich wakacji na ciężką pracę. Na ręce Konsula Jacka Gocłowskiego przekazaliśmy grafiki tak charakterystycznych dla naszego miasta domów przysłupowych, które uzyskaliśmy dzięki uprzejmości władz lokalnych Bogatyni, książkę z naszego pobytu w roku poprzednim oraz boxa z symbolami akcji wykonanego przez Irminę Buksak – nauczycielkę z Mirkowa.
Praca na Cmentarzu była ciężka. Groby rozrzucone w różnych miejscach, często schowane wśród drzew i zarośli. Pomimo tego co dzień udawało się odsłonić coraz więcej pomników. Odnaleziono nowe miejsca pochówków, dzięki pomocy Rościsława Raczyńskiego, który jak nikt inny zna rozlokowanie grobów Polaków pochowanych w Kijowie. Nasza baza zinwentaryzowanych nazwisk znacznie powiększyła się w tym roku. Codziennie w pracach porządkowych towarzyszyła nam wiceprezes Stowarzyszenia „Zgoda” Pani Wanda Pawłowa.
Jeszcze tego samego dnia rozpoczęły się prace renowacyjne pomnika znanego polskiego artysty i malarza Wilhelma Kotarbińskiego. Było to możliwe dzięki zbiórce pieniężnej przeprowadzonej przez Leokadię Kołodyńską-Zysk oraz Małgorzatę Wcisło wśród nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 3 w Bogatyni. Udało się zebrać 700,00 złotych, które przekazano do ZPU na ręce Prezesa Antoniego Stefanowicza. Część z tych pieniędzy przeznaczono na remont. Pomnik został rozebrany i ponownie złożony. W pracach prowadzonych pod kierownictwem Rościsława Raczyńskiego brali udział: Witold Zagrodny, Aleksy Zachrebelny – członek zespołu Polanie znad Dniepru oraz Sergiusz Wyszyński członek Stowarzyszenia „Zgoda”. Udało się i pomnik teraz jest, jak nowy. Pozostałe pieniądze ZPU chce przeznaczyć na tablicę upamiętniającą dom, w którym mieszkał artysta.
Po południu wolontariusze wraz z Tatianą i Rościsławem Raczyńskimi oraz z Aleksandrą, członkiem Stowarzyszenia „Zgoda” zwiedzali Kijów. Jednym z najważniejszych miejsc, które zobaczyli był oczywiście Majdan, miejsce gdzie w 2014 r. strzelano do bezbronnych osób. Zginęło wówczas ponad 100 ludzi, których nazwano Niebieską Sotnią. W rocznicę śmierci ludzie oddają hołd paląc na ulicach znicze. Podczas wycieczki dzięki życzliwości obecnego proboszcza Ks. dk. dr Jacka Jana Pawłowicza mieliśmy okazję poznać również historię Katedralnego Kościoła pod wezwaniem św. Aleksandra. Przepiękne opowieści o odzyskaniu Kościoła, odwiedzinach Jana Pawła II i o specyfice pracy były dla nas kolejną lekcją historii.
Niedziela to czas wolny dla wolontariuszy. W tym dniu zwiedzaliśmy Kijów w towarzystwie Julii Ferencowej, Olgi Karacharovej oraz rodziny Raczyńskich. Mieliśmy okazję przejechać się miejską kolejką linowo-terenową, która łączy między sobą historyczny Stary Kijów oraz Padół. Funikular porusza się po wzgórzu znanym pod nazwą Volodymirska górka, skąd rozlega się wspaniały widok na rzekę Dniepr. Tania Raczyńska, Julia Ferencowa oraz Olga Karacharova to członkinie zespołu Czerwone Maki. Założycielką zespołu jest Olga Karacharova. Panie umilały nam czas nie tylko w niedzielę. W dniu święta Piotra i Pawła, jako członkinie Wspólnoty Razem, gdzie Prezesem jest Ałła Karniejewa-Jaksztas, przygotowały dla wolontariuszy specyficzne dania Ukrainy. Jednocześnie opowiadały o tradycjach charakterystycznych dla mieszkańców. Chór Czerwone Maki – Chór Polskiej Pieśni Patriotycznej w składzie: Olga Karacharova, Julia Ferencowa, Helena Marcinkowska i Ałła Karniejewa-Jaksztas, umilały nam czas śpiewając polskie pieśni patriotyczne. Jednakże łzy popłynęły z moich oczu, kiedy zaśpiewały pieśń, którą śpiewał mój tato „Matko moja ja wiem”. To był dla mnie szczególnie wzruszający moment. Bardzo Wam dziękujemy za te piękne chwile.
Podczas niedzielnego zwiedzania wybraliśmy się do muzeum historii Ukrainy w II wojnie światowej znajdującego się w dzielnicy Peczersk. Na terenie muzeum znajduje się również pomnik Matki ojczyzny mający 102 metry wysokości. Chłopcy byli zachwyceni sprzętem, jaki mogli tam nie tylko obejrzeć, ale również dotknąć. Pod pomnikiem Matki Ojczyzny całkiem przypadkowo spotkaliśmy się z zastępcą Ambasadora RP w Kijowie Panem Michałem Giergoniem.
Pan Ambasador zaoferował swoją pomoc w pracach porządkowych na terenie Cmentarza Bajkowa i zgodnie z obietnicą stawił się do pracy w poniedziałek 15 lipca. Pan Michał Giergoń okazał się niezwykle ciepłym i serdecznym człowiekiem. To była przyjemność pracować z nim. Jesteśmy dumni, że taki człowiek, jak Pan Giergoń reprezentuje nas na terenie Ukrainy. Pan Michał Giergoń przekazał nam również słowa wsparcia od Ambasadora Polski na Ukrainie Pana Bartosza Cichockiego. Oprócz Pana Ambasadora w pracach przy porządkowaniu polskiej części nekropolii wspierali nas również mieszkańcy Kijowa. Wraz z całą rodziną, pomimo dużego deszczu, stawił się do pracy Gleb Bakaliński prezes organizacji „Białego Orła”. Wspierali go żona oraz dzieci. W ten dzień pracowała a nami również Adelina Kisielewska, księgowa parafii św. Mikołaja oraz Zlata i Tatiana Ramczukowy. Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.
Po południu zwiedzaliśmy Cmentarz Łukjanowski, jedną z najstarszych nekropolii Kijowa. Znaleźli tu miejsce pochówku przedstawiciele najznakomitszych rodów. Historię zabytkowej nekropolii przedstawiła nam Oksana Karpuś, a na język polski tłumaczył prezes Roman Małowski ze „Zgody” im. M. Małowskiego. To dzięki niemu miała miejsce wycieczka po zabytkowej parceli cmentarza Łukjanowskiego. Wielkie podziękowania dla umożliwienie nam obejrzenia prawdziwych dzieł sztuki.
O godzinie 17:00 odbyło się spotkanie z panem Pawłem Bobołowiczem dziennikarzem Radia Wnet.pl. jesteśmy wdzięczni za przedstawienie akcji dla odbiorców radia, choć trzeba przyznać, że odczuwaliśmy tremę podczas nagrania. Rozgłośnia nadała audycję w sobotę 20 lipca.
Nie można nie wspomnieć o Międzynarodowym Stowarzyszeniu Przedsiębiorców Polskich na Ukrainie. Od wielu lat Stowarzyszenie wspiera akcje sprzątania mogił. To oni zaopatrzyli wolontariuszy w sprzęt potrzebny do porządkowania Cmentarza. Dodatkowo na ręce ZPU przekazali kosiarkę, która będzie nam służyć również w przyszłości. Serdeczne podziękowania dla Prezesa Piotra Ciarkowskiego oraz dla Dyrektorki Biura Pani Świetłany Geniny. Na ich pomoc i wsparcie zawsze można liczyć. Dziękujemy Dyrektorowi Cmentarza Bajkowa Andrijowi Nikiforowiczowi za duże zrozumienie i umożliwienie prowadzenia prac renowacyjnych na polskich mogiłach.
Ostatni dzień prac na Cmentarzu i powrót do domu. Niestety, czas szybko mija. Zawsze kończąc pracę czujemy niedosyt, chcielibyśmy móc zrobić więcej. Marzeniem jest uporządkowanie wszystkich grobów jednocześnie. Trzeba jednak zaznaczyć, że wyjazd to nie koniec pracy. Przed nami zinwentaryzowanie odnalezionych mogił i przygotowania do następnych wyjazdów. Żegnamy i pozdrawiamy naszych kochanych przyjaciół, w szczególności Tatianę i Rościsława Raczyńskich oraz Wandę Pawłową. Rościsław i Pani Wanda towarzyszyli nam codziennie, byli naszą podporą. Wszystkim, którzy byli z nami pragniemy wyrazić głęboką wdzięczność za otoczenie nas opieką i troskliwością, za oznaki miłości i serdeczności okazane wtedy, gdy musieliśmy wykazać się odpowiedzialnością, pracowitością, odpornością na trud i wysiłek. Dziękujemy za wzruszenia, jakich dostarczyły nam pełne radości i ciepła rozmowy z mieszkańcami Kijowa, za głębokie przeżycia towarzyszące naszym spotkaniom ze śladami polskości. Dziękujemy za niezwykłe rozrzewnienie, z jakim przyglądaliśmy się pięknu Ukrainy i za emocje, jakich doznaliśmy, zwiedzając Bykownię, Majdan i Łukjanowkę poznając to, co dobre i piękne.
Dziękujemy przede wszystkim mieszkańcom Bogatyni, którzy wsparli nas w tej szlachetnej akcji. Bez Waszego wsparcia wyjazd byłby niemożliwy. Dziękujemy naszej wspaniałej organizatorce Grażynie Orłowskiej-Sondej za trud i wielkie zaangażowanie, dzięki jej ciężkiej pracy możliwe są nasze wyjazdy na Kresy. Dziękujemy Burmistrzowi Miasta i Gminy Wojciechowi Błasiakowi, zastępcy Burmistrza Bożenie Wojciechowskiej, Przewodniczącej Rady Miejskiej Dorocie Bojakowskiej i Naczelnikowi Michałowi Drewniackiemu za wsparcie i pomoc w transporcie do i z Wrocławia. Podziękowania dla księży z terenu Bogatyni za pomoc w kwestach na terenie miasta: proboszczowi parafii Niepokalanego Poczęcia NMP – ks. kan. Janowi Żakowi, księdzu z parafii Św. Maksymiliana Marii Kolbego – ks. Bartoszowi Och, proboszczowi parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła – ks. kan. Janowi Trzósło. Dziękujemy również naszym ukraińskim przyjaciołom za wspólną pracę przy odkrywaniu cząstki polskości w Kijowie. Do zobaczenia!
Leokadia Kołodyńska-Zysk