75 lat temu, 15 listopada 1947 roku, adoptowany przez polskich żołnierzy w Syrii niedźwiedź Wojtek trafił do edynburskiego ogrodu zoologicznego.
Rok 1947 przyniósł demobilizację Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, w tym także 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii, w której Wojtek formalnie służył w stopniu kaprala. Tego dnia rozstał się ze swoimi kolegami z jednostki, a dowódca kompanii, major Antoni Chełkowski, przekazywał go do ZOO w Edynburgu pod warunkiem, że nie zostanie on oddany nikomu innemu bez jego zgody.
Przez cały szesnastoletni pobyt w ZOO Wojtek żył w klatce o powierzchni 10 metrów kw., bardzo lubił towarzystwo ludzi, do którego tak przywykł przez służbę w Wojsku Polskim, że wszystkie próby poddania go resocjalizacji wśród innych niedźwiedzi nie powiodły się. Często był odwiedzany przez zdemobilizowanych żołnierzy PSZ, którzy pozostali w Wielkiej Brytanii.
Po koniec lat 50. Polskie Towarzystwo Zoologiczne przy wsparciu ZBoWiD-u starało się sprowadzić Wojtka do Polski, uzasadniając to niepokojem o jego warunki życia w Edynburgu. Plany te jednak zostały porzucone ze względu na pogarszający się stan zdrowia i psychiki oraz zaawansowany wiek niedźwiedzia, ale przede wszystkim przez opór polskich kombatantów.
Wojtek zmarł w wieku 22 lat w grudniu 1963 roku.
Zobacz również: