Pani Ludwika z Kaczanówki jeste już w Polsce!, kolejna Rodaczka z Kresów jest już w Polsce. Kiedy w marcu tego roku zawieźliśmy świąteczne dary pani Ludwice z Kaczanówki , okazało się, że nasza Rodaczka straciła wzrok. W grudniu ubiegłego roku, byliśmy u niej po raz pierwszy. Wówczas jeszcze widziała, najważniejsze, że potrafiła ugotować sobie jakiś ciepły posiłek i była samodzielna.
Dzisiaj zdana jest na pomoc innych ludzi. A z pomocą mało kto spieszy. Kobieta żyje samotnie w maleńkiej chatce na obrzeżach ukraińskiej wsi, koło Tarnopola. Niedługo skończy 86 lat.
Film z przyjazdu Rodaczki do kraju znajduje się poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=IT4OoEj3vA0&ab_channel=StudioWsch%C3%B3d
Zapadła decyzja, że panią Ludwikę trzeba przywieźć do Polski na leczenie. Korzystając z możliwości przekroczenia granicy bez posiadania międzynarodowego paszportu, nasza rodaczka kilka dni
temu po raz pierwszy znalazła się w historycznej ojczyźnie swoich przodków. To było trudne przedsięwzięcie, ponieważ Pani Ludwika
nigdy dotychczas nie opuszczała swojej Kaczanówki. Lokum na czas pobytu w Polsce zapewniła pani Ludwice Irena Krzyszkiewicz, burmistrz gościnnej Góry, a w imieniu gospodarzy
miasta, gościa z Ukrainy powitała Katarzyna Jabłońska , sprawująca nadzór nad mieszkaniami chronionymi.
Po badaniach w poradni okulistycznej we Wrocławiu, okazało się, że pani Ludwika została zakwalifikowana do operacji. Zabieg już za kilka
dni. Jest nadzieja, na uratowanie lewego oka i odzyskanie wzroku.
POMOC OFIAROM WOJNY NA UKRAINIE