Reżym łukaszenkowski likwiduje prywatne szkoły na Białorusi, które wg propagandy „są powiązane z nieprzyjaznymi państwami”.
Przywódca Białorusi polecił „wyczyścić system edukacji do granic możliwości” – w bieżącym roku szkolnym ponowną licencję uzyskało tylko 14 z 35 szkół. W przeciągu zeszłego tygodnia w kraju doszło do zamknięcia ośmiu prywatnych szkół, a dwunastu kolejnym nakazano zaprzestanie działalności.
Andrzej Iwaniec, białoruski minister edukacji, twierdzi, że część prywatnych placówek edukacyjnych stopnia średniego na Białorusi działa dzięki zewnętrznemu wsparciu i posiada oddziały lub filie w państwach bałtyckich. Nadmienił, że ustawa o udzielaniu licencji prywatnym szkołom może zostać uchylona jeszcze nawet w tym tygodniu. Ma to wg niego przywrócić porządek w sferze prywatnego szkolnictwa w kraju.
Władze Białorusi zlikwidowały już nauczanie języka polskiego dwóch szkołach, będących do niedawna polskimi – w Grodnie i Wołkowysku. Po dobiciu języka polskiego w państwowym systemie oświatowym dobiły także polską edukację na Białorusi w sektorze społecznym – 13 września Sąd Najwyższy Białorusi podjął decyzję o likwidacji Zjednoczenia Społecznego „Polska Macierz Szkolna”
Była to najstarsza po Związku Polaków na Białorusi organizacja polska w kraju, prowadząca największą poza granicami Polski placówkę edukacyjną, jaką było Liceum Społeczne Polskiej Macierzy Szkolnej w Grodnie.
Zobacz również: