Polacy pod Waterloo

You are currently viewing Polacy pod Waterloo

W ostatniej bitwie Napoleona brał udział liczący 225 osób polski oddział.

Złożony był z żołnierzy, którzy wcześniej służyli w 1 Pułku Szwoleżerów-Lansjerów Gwardii Cesarskiej i w 3 Pułku Eklererów Gwardii Cesarskiej. Polacy jako jedyni mogli zachować swoje mundury koloru granatowego z karmazynowymi wyłogami, podczas gdy inne szwadrony używały mundurów czerwonych z wyłogami granatowymi. Szwadronem dowodził pułkownik Paweł Jerzmanowski, który wcześniej towarzyszył Napoleonowi podczas jego zesłania na Elbie. Mimo odezwy Wielkiego Księcia Konstantego wzywającej Jerzmanowskiego do odprowadzenia, pod groźbą surowych kar, szwadronu do kraju, Polacy wzięli udział w kampanii studniowej.

Straty Polaków pod Waterloo były niewielkie – zginęło 5 lansjerów (Łukasz Biernacki, Jan Nowak, Karol Pawłowski, Ignacy Rużyczko i Sylwester Zeleski), 1 zaginął (Jan Malinowski), 1 dostał się do niewoli (wachmistrz Michał Szulc). Kilkunastu było rannych i kontuzjowanych, m.in. Jerzmanowski i major Kajetan Baliński. Kilku lansjerów także dostało się do niewoli w trakcie odwrotu. Tak niewielkie straty wynikały ze świetnego wyszkolenia i elitarności polskiego oddziału.

1 października 1815 roku żołnierzy szwadronu zwolniono ze służby francuskiej, większość wróciła do Królestwa Polskiego, ale tylko niektórzy dostali przydziały w armii. Paweł Jerzmanowski przez 3 lata służył w wojsku Królestwa Polskiego.

W 1831 roku dowodził nieudaną wyprawą morską mającą dostarczyć broń na Litwę. Baliński po powrocie do kraju służył tylko przez kilka miesięcy w armii do służby w 6 Pułku Ułanów Dzieci Warszawskich wrócił podczas powstania listopadowego. Losy polskich uczestników bitwy pod Waterloo pozostają mało znane, nie udało im się wejść do zbiorowej wyobraźni.

źródło: Polonijna Agencja Informacyjna

Zobacz również: