Relacje polsko-ukraińskie nie należą do łatwych, bo ciążą na nich tragiczne wydarzenie z okresu II wojny światowej, które w dodatku są kontestowane i przekłamywane przez jedną ze stron. Na Ukrainie wciąż silne są środowiska, które w Niemcach upatrują bliżej nieokreślone nadzieje. To, że propaganda nie zna granic, pokazuje ulotka jaką kolportował i chwalił jeden z ukraińskich historyków.
Ulotka przedstawia niemiecką oraz ukraińską dłoń w uścisku, co symbolizuje porozumienie. Znajdujący się obok tekst informuje z kolei o przyjaźni. Powyżej znajduje się zaś mapa, które ukazuje graniczące ze sobą Niemcy i Ukrainę. Na konturach nie istnieje Polska, które wydaje się być pod zaborem obu sąsiadów. Takie miasta jak Gdańsk, Poznań i Wrocław należą do kraju ze stolicą w Berlinie, zaś Lublin, Kraków czy Chełm do Ukrainy.
Ulotkę otrzymaliśmy od emerytowanego ukraińskiego nauczyciela, który wykładał historię w szkołach obwodu iwano-frankowskiego. Jest on również autorem kilku książek dotyczących historii Ukrainy. Kontestuje on w nich rzeź wołyńską.
Ten wyraz propagandy należy do rzadkich, bo ośmiesza przede wszystkim autorów i osoby chwalące się istnieniem takich materiałów. Pokazuje jednocześnie, że wśród części ukraińskich elit panuje pomieszanie chorych idei z absurdalnymi działaniami.
Zobacz również:
Marcowa Akcja Kresowa – Wesprzyj konwój dla Kresowian
Wspieraj Studio Wschód i zgarniaj gwarantowane nagrody!
Wpłaty można kierować na konto Fundacji Studio Wschód:
Nr konta: 40 1540 1030 2103 7457 2565 0001 (Bank Ochrony Środowiska)
W tytule prosimy wskazywać cel wpłaty, np. „na akcję Mogiłę pradziada”, „na transport darów”. Można wskazać też konkretną osobę, której zechcą Państwo pomóc. Wtedy nasze ekipa odwiedzi potrzebującego rodaka.
*Otrzymanie nagrody jest możliwe tylko poprzez wspieranie nas przez platformę patronite.pl