Pod obrady litewskiego sejmu trafił obywatelski projekt w sprawie pisowni nielitewskich nazwisk.Według niego nazwiska zapisywane w językach ojczystych mniejszości narodowych, miałyby znaleźć się na dalszych stronach paszportu.
Pod projektem podpisało się 69 tys. obywateli Litwy. Jego inicjatorzy tłumaczą, że nazwiska nie są jedynie prywatną własnością, ale również społeczną, gdyż „wychodzą z domu i trafiają do przestrzeni publicznej”. Wśród argumentów pojawiają się również takie, że nielitewskie nazwiska na pierwszych stronach paszportu „zawęziłyby zakres używania języka litewskiego” i „naruszyłby system pisowni języka litewskiego”.
Teraz projektem zajmą się sejmowe komisje, zaś pod obrady plenarne trafi on na wiosnę. Już od kilku lat w litewskim parlamencie znajdują się dwa inne projekty w tej sprawie. Socjaldemokraci proponują, by zalegalizować pisownię nielitewskich nazwisk pisanych alfabetem łacińskim w wersji oryginalnej, zaś konserwatyści postulują właściwie to samo, co inicjatorzy obywatelskiej inicjatywy. Według nich nielitewskie nazwiska w oryginalnej pisowni winny znajdować się na 4. stronie paszportu.