19 lutego 1846 roku rozpoczęły się bestialskie morderstwa na szlachcie polskiej. Spojeni alkoholem i i podburzeni przez austriackich urzędników chłopi ruszyli na szlacheckie majątki. Złupiono około 500 dworów, kilka tysięcy osób straciło życie.
Rabacja galicyjska to określenie powstania chłopów pod przywództwem Jakuba Szeli. W latach 1844–1845 nieurodzaje i powodzie doprowadziły do klęski głodowej. Złe nastroje wśród chłopów wykorzystali Austriacy w swej propagandzie. W szybki tempie rozniosły się pogłoski o tym, że powstanie krakowskie (od 21 do 4 marca 1846 roku, próba ogólnonarodowego powstania pod hasłami demokracji, podjęta w Wolnym Mieście Krakowie) jest zbrojnym ruszeniem szlachty przeciw chłopom. Popchnęło to przedstawicieli tego stanu społecznego do rozprawienia się ze szlachtą i splądrowania ich majątków. Austriacy podsycali mordy obietnicami zniesienia przez cesarza pańszczyzny.
Według propagandy powstanie krakowskiej szlachty miało temu zapobiec. Zachowały się słowa austriackiego prezydenta lwowskiej guberni: „Na polską rewolucję trzeba będzie napuścić polskich chłopów, potem chłopów się wystrzela i na sto lat będzie spokój”.
Czerń chłopska złupiła w lutym i marcu 1846 roku około 500 dworów. W okrutny sposób zginęło od 1200 do 3000 osób. W czasie rzezi Austriacy wypłacali pieniężne nagrody za głowy zamordowanych szlachciców. Kwota wypłacana za martwych, była dużo wyższa od „gratyfikacji” za ranne ofiary napaści.
Negatywnie w tych wydarzeniach zapisała się żydowska mniejszość zamieszkująca Galicję. ‘’Żydzi dla zysku podniecali chłopów, aby rabowali, zabijali, tak by mogli od nich fanty najdroższe za parę grajcarów nabywać” – pisał Franciszek Ksawery Prek, naoczny świadek rabacji galicyjskiej z 1846 roku.
Po upadku powstania krakowskiego, gdy chłopi nie byli już Austriakom potrzebni, wojsko cesarskie przywróciło spokój w Galicji. Przywódca rzezi Jakub Szela został internowany na Bukowinę. Temat rzezi galicyjskiej został poruszony m. in. przez Stanisława Wyspiańskiego w dramacie ,,Wesele’’.
Zobacz również: