Sejm Krajowy Galicji niemalże bezwzględną większością głosów przyjął adres do cesarza Franciszka Józefa I, kończący się słynną sentencją „„przy Tobie, Najjaśniejszy Panie, stoimy i stać chcemy” 156 lat temu, 10 grudnia 1866 roku.
Adres ten można uznać za początek ugody między reprezentacją samorządową Galicji a władzami naczelnymi Austrii. Wynikała ona ze wspólnych interesów obu stron. Cesarstwo obawiało się wojny przeciwko Rosji i Prusom w swoim sojuszu z Francją, przy czym taki konflikt odbywałby się na ziemiach polskich, co było szansą na ożywienie sprawy polskiej na arenie międzynarodowej.
Poza tym, na mocy układu z Węgrami, w 1867 roku Austriacy zostali mniejszością w swojej części dualistycznego już państwa i potrzebowali w Galicji politycznego sojusznika, na którego polska szlachta i politycy nadawali się najlepiej. Wobec tego władze Przedlitawii (austriackiej części cesarstwa) udzieliły Galicji autonomii.
Politycznie Galicja posiadała samorząd już od początku lat 60., jednak dopiero po 1867 uzyskała także swobody kulturowo-narodowościowe. Namiestnikiem kraju koronnego zazwyczaj był wyznaczany Polak, do urzędów, oświaty i administracji wprowadzono polski jako język oficjalny, gdzieniegdzie także ukraiński.
Dzięki temu Galicja w przeciągu 30 lat stała się kolebką polskiego ruchu ludowego oraz niepodległościowego i organizacje w niej bazujące znacznie przyczyniły się do odrodzenia polskiej państwowości, stąd jej status „polskiego Piemontu”.
Zobacz również: