51 lat temu, 13 września 1971 roku, Eugeniusz Pieniążek samodzielnie skonstruowanym samolotem nielegalnie opuścił terytorium PRL.

Pieniążek, urodzony w 1934 roku w Lidzie, pod koniec lat 50. działał w oleśnickim Aeroklubie Wojskowym na stanowisku instruktora szybowcowego. Sam też intensywnie latał na szybowcach. Bywał za granicą z racji prezentowania polskich konstrukcji szybowcowych, w czasie tych wyjazdów nawiązał wiele kontaktów na Zachodzie, które nieraz kontynuował prywatnie. Przykuło to uwagę SB i spowodowało odmowę wydania paszportu Pieniążkowi.

Z tego powodu postanowił uciec z kraju. Do tego wykorzystał plany techniczne samolotu „Turbulent”, otrzymane od swoich brytyjskich przyjaciół. Do konstrukcji „Kukułki” użył rozlicznych części i elementów z innych modeli samolotów. Latem 1971 roku maszyna została oblatana i oficjalnie zarejestrowana jako konstrukcja amatorska.

13 września 1971 roku wystartował z Krosna, leciał na bardzo niskiej wysokości chcąc uniknąć wykrycia. Posługiwał się mapą samochodową lecąc wzdłuż dróg i rzek, a pozycję samolotu ustalając po napisach na stacjach kolejowych. Przez Słowację i Węgry dotarł do Jugosławii. Po 7 miesiącach jugosłowiańskiego aresztu dano mu jednodniową przepustkę pod warunkiem, że już nie wróci.

Przedostał się do Szwecji, gdzie przetransportował także „Kukułkę” i sprowadził swoją rodzinę. Na początku lat 90. powrócił do Polski, zmarł w lutym 2020 roku w wieku 86 lat.

Zobacz również: