Program realizowany na Ukrainie, podczas uroczystości ku czci męczenników XX wieku. Wojna za naszą wschodnia granicą obudziła pamięć historyczną u wielu mieszkańców Ukrainy. Pojawiły się analogie z wydarzeniami lat trzydziestych ubiegłego wieku, kiedy na tych terenach, opanowanych przez Związek Radziecki, skazano na śmierć tysiące niewinnych ludzi.
Stalinowski terror, niszczył Polaków i Ukraińców, przedstawicieli różnych nacji, uznanych za wrogów narodu. W połowie 1937 roku rozpoczęła się na terenie Podola, Antypolska Operacja NKWD, na podstawie rozkazu wydanego przez Mikołaja Jeżowa, Komisarza Spraw Wewnętrznych Związku Radzieckiego. Na śmierć skazywano naszych rodaków, najczęściej mężczyzn z katolickich rodzin, zarzucając im rzekomą działalność szpiegowską i przynależność do kościelnych, tajnych organizacji. Niszczono świątynie, księży zsyłano na daleki wschód. Zginęło wówczas ponad 100 tysięcy osób.
Cztery lata temu w Tywrowie na ziemi winnickiej w zdewastowanym przez sowietów osiemnastowiecznym kościele, powstał Memoriał Męczenników za Wiarę, upamiętniający ofiary stalinowskiego terroru. Co roku we wrześniu przyjeżdżają tu ludzie, którzy stracili w tych strasznych czasach swoich bliskich. Najtragiczniejszym miejscem stalinowskich zbrodni była wówczas Winnica, położona w pobliżu Tywrowa.
Do miejscowego więzienia, od początku 1937 roku zwożono aresztowanych z całego Podola. Rozstrzeliwanych, zakopywano w dolach śmierci . W 1943 roku, Niemcy dotarli do dokumentów, ukrytych obok zbiorowych mogił. Zidentyfikowano ponad 9 tysięcy ofiar. Zdjęcia z winnickiej ekshumacji, opublikowane ponad 80 lat temu, przywołują współczesne dramaty mieszkańców Buczy, czy podcharkowskiego miasta Izium, gdzie również w zbiorowych mogiłach, dzisiejsi okupanci, ukryli ciała swoich ofiar. Zgromadzeni w Tywrowie pielgrzymi mówią o nowych męczennikach, bohaterach toczącej się w Ukrainie wojny.