81 lat temu 3 lipca 1941 roku, Józef Stalin wygłosił pierwsze od czasu napaści III Rzeszy na Związek Sowiecki publiczne przemówienie.
W przemówieniu radiowy odwołał się do patriotyzmu narodów tworzących ZSRS w obliczu ataku państw uważanych za faszystowskie – nazistowskich Niemiec i ich sojuszników Włoch, Węgier, Rumunii Finlandii, Słowacji i Chorwacji. Użyty w tym przemówieniu termin „Wielkiej Wojny Ojczyźnianej” jest kluczowy.
Mianem „wojny ojczyźnianej 1812” roku historiografia rosyjska jeszcze przed rewolucją określała wyprawę Napoleona na Moskwę, także podczas pierwszej wojny światowej niejednokrotnie można było się spotkać z określaniem jej jako „drugiej wojny ojczyźnianej”. Stalin chciał w ten sposób podkreślić ciągłość świadomości, państwowości i bohaterstwa Rosji i jej narodów.
Za czysto medialnymi zabiegami propagandowymi szły też faktyczne zmiany, złagodzono prześladowania wobec cerkwi prawosławnej, armii przywrócono umundurowanie oraz oznaczenia stopni zbliżone do przedrewolucyjnych, na sztandary powrócili admirałowie Nachimow oraz Uszakow, generałowie Suworow oraz Kutuzow, Aleksander Newski, a nawet Bohdan Chmielnicki. Dopiero po wojnie rozpoczęły się nowe fale represji na tle religijnym
i narodowościowym.
Obecnie jest to termin powszechnie używany do określenia okresu 1941-45 II wojny światowej w Rosji, na Białorusi oraz w Naddniestrzu, pozostałe narody byłego ZSRS (głównie państwa bałtyckie, Mołdawia, Gruzja, Armenia, Azerbejdżan) porzuciły go ze względu na jego moskwocentryczny charakter lub nie przywiązują do niego tak znacznej wagi.
Zobacz również: