11 listopada 1918 roku, 104 lata temu, Rada Regencyjna Królestwa Polskiego przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę nad podległymi jej wojskami.
Trzy dni wcześniej Piłsudski wraz z Kazimierzem Sosnkowskim zostali uwolnieni z aresztu w twierdzy magdeburskiej, gdzie przebywali od aresztowania w związku z kryzysem przysięgowym w lipcu 1917 roku. Niemcom powstawanie państwa polskiego było bowiem na rękę w tym momencie – kraj ogarnięty rewoltą i buntem miał zostać odgrodzony od rosyjskich bolszewików właśnie przez Polskę.
Komendant przybył do Warszawy 10 listopada, przywitał go zasiadający w Radzie Regencyjnej Zdzisław Lubomirski. Piłsudski z miejsca niemalże wszedł w negocjacje z niemieckimi radami żołnierskimi, którym obiecał powrót do Rzeszy „pierwszym możliwym pociągiem”, pod warunkiem że pozostawią materiały i infrastrukturę wojskową na użytek polski.
Wyproszenie władz okupacyjnych było kolejnym sukcesem Piłsudskiego, i tak już uważanego za ikonę i spiritus movens ruchu niepodległościowego w kraju, cieszył się znacznym poparciem w społeczeństwie, wśród byłych legionistów i w szeregach Polskiej Organizacji Wojskowej. Dlatego Rada Regencyjna, de iure głowa państwa polskiego, przekazała mu dowodzenie nad siłami zbrojnymi w kraju.
Wszystkie pozostałe ośrodki władzy funkcjonujące na ziemiach polskich także się mu podporządkowały. Zbiegło się to z zakończeniem Wielkiej Wojny, więc data 11 listopada jest uważana za symboliczne odrodzenie się polskiej niepodległości.
Zobacz również: