W Bohorodyczynie i Żukowie. Tak pracowali wolontariusze z Krośnic

W lipcowy wieczór, 2 lipca grupa mieszkańców Gminy Krośnice oraz tych, którym Kresy są bliskie udała się do Bohorodyczyna, by po raz kolejny ratować od zapomnienia polskie przedwojenne cmentarze. Trasa wyjazdu wiodła przez Wrocław, gdzie nastąpiła zbiórka wszystkich grup wyjeżdżających na Kresy w ramach akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”.  Pożegnani przez panią minister edukacji, pana kuratora i samorządowców wyruszyliśmy w drogę.

Trasa do Bohorodyczyna wiodła przez Stanisławów. Tam uczestniczyliśmy w mszy św. odprawionej w języku polskim i  tam też była pierwsza okazja do krótkich rozmów  z rodakami zamieszkującymi to niegdyś piękne polskie miasto. Następnie udaliśmy się do Bohorodyczyna, gdzie oczekiwały już na nas rodziny, u których mieliśmy spędzić nasz wakacyjny pobyt.

Wieczorem spotkaliśmy się na  cmentarzu, aby zobaczyć jakie prace należy wykonać przez kolejne dni naszej wyprawy. Zgodnie z prośbą cześć trawy na cmentarzu była już wykoszona przez mieszkańców Bohorodyczyna, pozostałą zamierzaliśmy wykosić  w następnych dniach. Ważnym celem naszej wyprawy było ogrodzenie części cmentarza przywiezioną z Polski siatką, co udało się dzięki pracy męskiej części naszej grupy. Gdy panowie grodzili cmentarz panie, przy pomocy mieszkańców grabiły wcześniej skoszona trawę, czyściły pomniki, przycinały krzaki i gałęzie na drzewach. Ze szczególną uwagą, jak co roku porządkowaliśmy też Mogiłę Pomordowanych, w której spoczywają tragiczne ofiary wydarzeń z marca 1944 roku.

W świąteczny czwartek wspólnie z mieszkańcami wsi wzięliśmy udział w mszy św. w cerkwi greckokatolickiej, w nabożeństwie na cmentarzu polskim oraz w miejscu, gdzie kiedyś  stał polski kościół. W tym dniu udaliśmy się również do Bortnik, gdzie były proboszcz parafii z Bohorodyczyna podjął nas obiadem oraz zaprosił do zwiedzania  Muzeum Regionalnego. Wieczór upłynął przy ognisku  na rozmowach i wspólnym śpiewie piosenek w języku polskim i ukraińskim.

W piątek wyruszyliśmy na cmentarz  do Żukowa. Tam wykaszaliśmy trawę, wyrywaliśmy chwasty, porządkowaliśmy teren wokół  wielu polskich grobów. Pobyt na cmentarzu wzbudził zaciekawienie  u wielu mieszkańców wsi.

Naszą grupę odwiedził również nowy wójt Żukocina, który cieszył się z naszych dotychczasowych przyjazdów oraz  wyraził chęć kontynuowania  dobrych kontaktów z Polakami. Przed wyjazdem na uporządkowanym cmentarzu w Bohorodyczynie zapłonęły znicze,  a większość  grobów zostało udekorowana przywiezionymi z Polski kwiatami.

Powróciliśmy do domu zadowoleni z ciężkiej, ale dobrze wykonanej pracy oraz z tego, że część polskiej historii zostawionej na kamiennych cmentarnych płytach po raz kolejny została ocalona.

Na Kresy udali się uczniowie z ZSiP w Krośnicach Jaś i Ula Kołt z tatą Jackiem, Janina i Jan Szmigiel, Bartosz Jasiński, Zenon Kiecka i Renata Hajduk.

Renata Hajduk

nauczycielka z ZSiP w Krośnicach

Bohorodyczyn:

WP_20160704_08_13_35_Pro

WP_20160704_08_13_15_Pro

WP_20160704_08_09_44_Pro

DSCN1705

DSCN1686

DSCN1684

DSCN1683

DSCN1657

DSCN1656

DSCN1652

DSCN1622

DSCN1606

Żuków:

WP_20160708_09_51_17_Pro

WP_20160708_10_34_51_Pro

WP_20160708_10_36_19_Pro

WP_20160708_11_33_12_Pro

WP_20160708_12_00_38_Pro

WP_20160708_12_01_37_Pro

WP_20160708_12_05_07_Pro