508 lat temu, 8 września 1514 roku, wojska Korony i Litwy pokonały 3-krotnie liczniejszych Rosjan.
Starcie to miało miejsce podczas wojny z Moskwą z lat 1512-1522. Wojska polsko-litewskie zamierzały odzyskać zagarniętą przez Moskwę twierdzę smoleńską wraz z okolicznymi ziemiami. Hetman Ostrogski miał pod sobą 25-tysięczną armię (jazda litewska, zaciężna jazda polska, żołnierze nadworni, zaciężnej piechoty i duża liczba dział), przeciwko której stanęło 80 tys. rosyjskich żołnierzy Iwana Czeladina.
Około dwóch tysięcy żołnierzy polskich i litewskich poległo w bitwie, zaś rosyjskie straty wyniosły kilkunastu tysięcy ludzi, w tym książąt i znacznych bojarów, którzy dostali się do polskiej niewoli. Dzięki temu zwycięstwu nie odzyskano wprawdzie Smoleńska, ale rosyjska ekspansja została powstrzymana, a Habsburgowie zrezygnowali ze wspólnego z Moskwą uderzenia na Polskę.
Orsza miała też wielki wpływ na kształtowanie tożsamości białoruskiej – wtedy pojawił się po raz pierwszy w litewskich szeregach czerwony krzyż na białym polu, barwy wykorzystane potem w białoruskiej fladze.
W 1992 r. w niepodległej Białorusi w rocznicę bitwy pod Orszą ustanowiono Świętem Armii Białoruskiej. Aleksander Łukaszenka zlikwidował je cztery lata później i zastąpił Dniem Jedności Narodów Białorusi i Rosji. Członkowie białoruskiej opozycji represjonowani są za świętowanie kolejnych rocznic tego zwycięstwa.
Zobacz również: