Program realizowany na Ukrainie w Podhajczykach, Rudkach i Skomorochach. Te trzy miejscowości w województwie lwowskim i tarnopolskim łączy jedna postać – Bolesław Stembalski – Wrocławianin – szef zespołu parafialnego Caritasu przy kościele Maksymiliana Kolbego we Wrocławiu.
Pan Bolesław od lat pomaga ludziom potrzebującym, ponieważ pochodzi z Kresów, pomoc ta coraz częściej dociera na Ukrainę. Od lat są to świąteczne paczki, a ostatnio Caritas włączyło się do zbiórki środków na leczenie dziewięcioletniego chłopca z polskiej rodziny, która mieszka w Skomorochach koło Trembowli.
O pomoc dla Rusłana Dzinory, chorego na raka kości, poprosił kilkanaście dni temu proboszcz trembowelskiej parafii – ksiądz Anatol Zajączkowski. Ekipa programu WSCHÓD spopularyzowała tę akcję. W ciągu dwóch tygodni zebrano kwotę 20 tysięcy złotych. Bolesław Stembalski, został wydelegowany, aby te środki przekazać. Wyjazd na Ukrainę był już wcześniej zaplanowany. W Podhajczykach i Rudkach koło Lwowa żyje jeszcze rodzina pana Bolka. Jego stryj ożenił się przed wojną z Ukrainką. Kiedy cała rodzina Stembalskich wyjeżdżała po wojnie na Dolny Śląski wraz z dziesięciomiesięcznym wówczas Bolkiem, ukraińska rodzina stryja pozostała w Podhajczykach.
Stryj zabrał ze sobą syna, a córka Zosia pozostała na Ukrainie, wraz ze swoją matką. Potem założyła tu rodzinę. Zosia Stembalska ma 85 lat i żyje do dzisiaj w Podhajczykach. Dawno nie widziała swego stryjecznego brata Bolka. Towarzyszymy rodzinnym powitaniom i pożegnaniom. Poznajemy mieszkańców tej wsi, z których wielu do dzisiaj mówi po polsku. Dowiadujemy się jak ważna była ta ziemia dla polskiej historii i tradycji.
Chociaż dla kilku milionów Kresowian, żyjących w naszym kraju, ich mała ojczyzna, która pozostała za wschodnią granicą, jest nieosiągalna. Niewielu tak jak Bolesław Stembalski odwiedza swoje miejsca urodzenia i pomaga żyjącym tam wciąż naszym rodakom.