Najnowszy reportaż zrealizowaliśmy w Charkowie nieopodal rosyjskiej granicy. Przed wybuchem wojny było to po Kijowie drugie największe miasto Ukrainy liczące ponad 2 miliony mieszkańców. W mieście bombardowanym od początku wojny mimo zagrożenia pozostało wielu mieszkańców starających się przetrwać wojenną gehennę.

W wyniku działań wojennych niszczone są zarówno budynki mieszkalne jak i zabytkowe obszary miasta, mimo, że miasto nie jest już oblegane to w dalszym ciągu nie ma dnia aby dawna metropolia nie była ostrzeliwana. Duża część mieszkańców mieszka w piwnicach swych budynków obawiając się ataku. Obywatele miasta przetrwali i mogą egzystować dzięki p0mocy humanitarnej, również tej z Polski, która udziela  największej pomocy dla ofiar wojny na Ukrainie spośród europejskich państw.

Wiele osób utraciło cały dorobek swego życia, nie ma pracy, są problemy z dostawą energii elektrycznej, charkowanie w dużej mierze mają możliwość przeżycia wyłącznie dzięki pomocy z zewnątrz. Szczególnym wsparciem jest obecność polskich księży, którzy pozostali ze swymi wiernymi w czasie wojny. Takim księdzem jest Wojciech Stasiewicz, jeden z głównych organizatorów pomocy w mieście. W czasie naszego pobytu w Charkowie przybyła z Warszawy pomoc humanitarna, która jest szczególnie ważna ze względu na zbliżającą się zimę.

W Charkowie i innych miejscach Ukrainy objętymi wojennymi zniszczeniami  jest obecny Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie pod przewodnictwem ks. Leszka Kryży z którym uczestniczyliśmy w przekazywaniu pomocy humanitarnej. Najnowszy reportaż można obejrzeć poniżej.