Równo sto lat temu, 15 października 1922 roku, w Sapieżance koło Kamionki Strumiłowej w wyniku zamachu zorganizowanego przez Ukraińską Organizację Wojskową zginął Sydir Twerdochlib.
Urodzony w 1886 roku w Brzeżanach, studiował we Wiedniu i Lwowie, gdzie później pracował jako nauczyciel. Modernistyczny poeta, jego pierwsze wiersze ukazały się w magazynach „Swit” (1906), „Bukowina”, „Rozwaga” i innych. Był autorem przekładów dzieł Szewczenki na niemiecki i polski oraz Słowackiego na ukraiński.
W 1920 roku stanął na czele Ukraińskiej Partii Włościańskiej, opowiadającej się za uznaniem polskiej władzy nad Galicją Wschodnią i deklarującej udział w rozpisanych na listopad 1922 wyborach do Sejmu. UPW była jedyną znaczącą partią ukraińską, która ich nie zbojkotowała.
Złamanie bojkotu wyborów doprowadziło do wydania na niego wyroku śmierci przez UOW. Twerdochlib został zastrzelony w czasie kampanii wyborczej na stacji kolejowej Sapieżanka koło Kamionki Strumiłowej. UPW udało się w tych wyborach zdobyć pięć mandatów poselskich.
Pochowano go na lwowskim Cmentarzu Łyczakowskim. Zygmunt Kurczyński, rzeźbiarz i przyjaciel Twerdochliba, chciał wykonać jego monumentalny i symboliczny nagrobek, jednak wdowa po poecie zrezygnowała z tego pomysłu i zamówiła zwykły.
Zobacz również: