W okresie od 10.07.2021 do 20.07.2021 grupie wolontariuszy z Chocianowa przebywającej w Kamieńcu Podolskim na Ukrainie powierzono opiekę i pielęgnację nekropolii w Żwańcu niedaleko Kamieńca Podolskiego.
W związku z Covid -19 i wynikającymi z tego powodu restrykcjami postanowiono ograniczyć skład grupy jedynie do osób dorosłych. Była to grupa nauczycieli i wolontariuszy ze środowiska lokalnego z Chocianowa oraz trzech samorządowców wraz z Burmistrzem Polkowic. Koordynatorem działań była Beata Rolska
Był to już kolejny udział w akcji Mogiłę Pradziada Ocal od Zapomnienia.
Kiedy po raz pierwszy przekroczyliśmy bramę cmentarza, okazało się, że jedynym śladem naszej ubiegłorocznej pracy są biało-czerwone szarfy na nagrobkach. Przyroda nie okazała się dla nas łaskawa – teren cmentarza był znowu porośnięty rozmaitymi chaszczami. W ruch poszły sekatory, piły, kosy i siekiery. Na rękach pojawiały się pęcherze, bolały plecy, ale nie dawaliśmy za wygraną. Po kilku dniach cmentarz wyglądał już zupełnie inaczej. W naszej pracy wspierał nas ksiądz Alojzy Kosobucki z Kamieńca Podolskiego – Dobry Duch naszej Akcji, u którego mieszkaliśmy Dzięki Niemu odkryliśmy, że za ścianą zieleni kryje się druga część cmentarza, na której również znajdują się polskie groby. Tę część udało nam się uporządkować tylko w niewielkim stopniu. W czasie naszej pracy na cmentarzu odwiedziła nas mieszkanka Żwańca mająca polskie korzenie. Okazało się, że ma rodzinę na Dolnym Śląsku i utrzymuje z nią kontakt. Po zakończeniu prac porządkowych, na wszystkich grobach zapaliliśmy znicze i udekorowaliśmy je nowymi, biało-czerwonymi szarfami.
Praca na cmentarzu zajmowała nam większość dnia, ale wieczory poświęcaliśmy na różne działania. Najczęściej spotykaliśmy się z Ojcem Alojzym, który przez wiele godzin z ogromnym zaangażowaniem i emocjami opowiadał nam o religii na Kresach, historii kościoła, jego potrzebach, ludziach. To wielki znawca historii sztuki i czas spędzony z Ojcem był dla nas bardzo wartościowy. Dzięki uprzejmości Pana Nagórniaka – prezesa Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego, który jest także przewodnikiem turystycznym, mieliśmy okazję trafić do wielu ciekawych zakątków Kamieńca i poznać jego historię. Gościliśmy także u Biskupa Diecezji Kamieniecko-Podolskiej Leona Dubrawskiego, który był pod wielkim wrażeniem naszej akcji. W serdecznej atmosferze rozmawialiśmy o przeszłości i teraźniejszości Polaków na Kresach i o wartościach przyświecających Polakom na Kresach.
Porządkowałyśmy polskie mogiły , ale również nasza grupa podczas wizyty u Biskupa poznała problemy Diecezji, która od lat ratuje wyjątkowe miejsce na Podolu w tym – kościół Świętego Michała Archanioła wraz z klasztorem Sióstr Dominikanek. Ten osiemnastowieczny zabytek, odebrany kościołowi po powstaniu styczniowym, w latach dwudziestych i trzydziestych ubiegłego wieku stał się miejscem kaźni. Tutaj w centrum Kamieńca urządzono więzienie NKWD. W tych murach stracono wielu, katolików, naszych rodaków, którzy nigdy nie wyrzekli się ani wiary, ani polskości. Miasto chciało urządzić tu hotel. Duchowni walczyli o odzyskanie tego świętego miejsca. Niestety losy tego miejsca były tragiczne. Kiedy wreszcie oddano obiekt do użytkowania, nieznani sprawcy podpalali go dwukrotnie. W 2010 roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, sfinansowało nowy dach. Własnymi siłami odbudowywano te mury z nadzieja, że powstanie tu miedzy innymi Muzeum Męczeństwa Chrześcijan i Żydów
Niedzielę przeznaczyliśmy na wypoczynek i zwiedzanie twierdzy w pobliskim Chocimiu, znajdujących się nieopodal Okopów Św. Trójcy. W drodze powrotnej do Polski zatrzymaliśmy się we Lwowie. W towarzystwie przewodnika trafiliśmy do wielu interesujących miejsc, spacerowaliśmy po urokliwych uliczkach miasta i oczywiście odwiedziliśmy Cmentarz Łyczakowski Cmentarz Orląt Lwowskich.
Po powrocie z akcji byliśmy zmęczeni, ale też odczuwaliśmy wielką satysfakcję z naszej pracy. Postanowiliśmy zbierać siły na kolejną edycję.
Projekt współfinansowany Fundacje KGHM Polska Miedź